Kaczyński i Tusk chcą dawać 800+. „Ale to nie wystarczy, aby rządzić”

„O ogłoszeniu obietnicy 800+ w trakcie konwencji PiS wiedziało tylko kilka osób, w tym premier Mateusz Morawiecki” – mówią Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko w najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki”.

Publikacja: 19.05.2023 14:34

Jarosław Kaczyński i Donald Tusk

Jarosław Kaczyński i Donald Tusk

Foto: PAP, Adam Warżawa, Wojtek Jargiło

Politycy PiS liczą na to, że deklaracja dotycząca poszerzenia programu 500+ i jego zmiany w 800+ będzie paliwem politycznym na najbliższe tygodnie. Kaczyński zapowiedział też wprowadzenie bezpłatnych leków dla młodych (do 18. roku życia) oraz dla seniorów od 65. roku życia.

Co PiS chce dać wyborcom

– Wszystkie nasze pomysły są dokładnie przeanalizowane w badaniach (które były elementem przygotowań do kampanii wyborczej) i celowane w konkretne segmenty wyborców – zapewniał jeden z naszych informatorów w kuluarach kongresu programowego PiS. W trakcie kolejnego wydarzenia – najpewniej w drugiej połowie czerwca – mają zostać zaprezentowane kolejne pomysły, również „celowane w konkretne segmenty”. Kolejne duże wydarzenie z nowymi pomysłami programowymi ma odbyć się po wakacjach, we wrześniu. Z naszych rozmów wynika, że sztabowcy PiS zidentyfikowali grupy wyborców (np. kobiety), pod które są kierowane te propozycje. W kuluarach politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, przyznają też, że niedawne propozycje PO dotyczące np. „babciowego” tworzą nowy klimat do składania obietnic w sferze socjalnej.

Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że jedną z grup wyborczych, do których kierowane jest to poszerzenie, są kobiety – przede wszystkim w grupie wiekowej do 45. roku życia. Z deklaracji wynika też, że kolejne propozycje programowe również są dość precyzyjnie „celowane” w konkretne grupy wyborców. Tak jak np. zwolnienie kierowców z opłat to oferta dla wielkomiejskiej klasy średniej. – Propozycje, w tym poszerzenie 800+, zaczęły być na poważnie szkicowane w bardzo wąskim gronie już pod koniec ubiegłego roku – mówi jeden z naszych informatorów znających strategię.

Zapytaliśmy ekspertów, czy ich zdaniem PiS, proponując 800+, chce bardziej przyciągnąć nowych wyborców, czy też zmobilizować już obecnych. – Moim zdaniem jest to przede wszystkim mobilizacja własnej bazy wyborczej. I pokazanie kontynuacji. To sięgnięcie i podtrzymanie mechanizmu poparcia, który został uruchomiony po raz pierwszy w 2015 roku. PiS poprzez to pokazuje, że jest konsekwentny. Raz podjął decyzję o transferach społecznych i to kontynuuje. Dla części wyborców ta stałość programowa jest ważnym czynnikiem decydującym o poparciu – mówi nam prof. Ewa Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego.

Tusk odpowiada, że też chce 800+

Koalicja Obywatelska w Sejmie złożyła już projekt nowelizacji ustawy, który zmienia 500+ na 800+, ale wprowadza waloryzację już od 1 czerwca tego roku, a nie od 1 stycznia 2024 roku, jak chce PiS. To realizacja decyzji Donalda Tuska, która została ogłoszona w Krakowie na początku tygodnia.

Pytamy polityków Koalicji Obywatelskiej o dalsze kroki, które będą podejmowane w sprawie tego projektu. – W pełni spodziewamy się, że marszałek Elżbieta Witek zamrozi prace nad naszym projektem – mówi jeden z naszych rozmówców z klubu KO. – Ale to nie zmieni istoty rzeczy. W Dniu Dziecka, 1 czerwca, i przez cały czas aż do wyborów będziemy podkreślać, że prezes PiS Jarosław Kaczyński oszukał wyborców – podkreśla jeden z naszych rozmówców z KO znający szczegóły strategii partii. KO zapowiedziała też, że chce, aby równolegle głosowany był projekt podnoszący kwotę wolną od podatku do 60 tysięcy złotych.

Politycy Lewicy już wiele miesięcy temu złożyli ustawę, która waloryzuje 500+. W trakcie objazdu Polski – tym razem w województwie kujawsko-pomorskim – Włodzimierz Czarzasty i inni politycy oraz polityczki Lewicy podkreślali, że Lewica w przyszłym rządzie będzie strażnikiem socjalnych postulatów i nic z tego, co zostało dane, nie będzie zabrane. Posłowie i posłanki Lewicy podkreślają też, że chcą nie tylko kwotowego podwyższenia 500+, ale też ustawowego zapisania, że to świadczenie będzie waloryzowane o inflację za pomocą stałego i jasnego mechanizmu. Lewica od kilku miesięcy zresztą mocno inwestuje w swoją „społeczną” nogę zarówno poprzez współpracę ze związkami zawodowymi, akcentowanie praw pracowniczych, jak i projekty takie jak renta wdowia.

Gra o wiarygodność

W najbliższych tygodniach PIS i PO będą się licytować na brak wiarygodności. PiS będzie starało się przekonać, że to PO nie spełniała obietnic, a PO będzie pokazywać wszystkie niedowiezione programy PiS.

- Rządzący są skazani na taką taktykę, bo w tej chwili gospodarka znalazła się w kryzysie, inflacja wciąż jest bardzo wysoka, a przyszłość wcale nie maluje się w jasnych barwach. PiS nie może więc powiedzieć: głosujcie na nas, ponieważ nasze rządy to pasmo sukcesów. Raczej musi straszyć: głosujcie na nas, bo jak wygra Tusk, to będzie jeszcze gorzej – pisze Michał Szułdrzyński w komentarzu „Tusk vs. Kaczyński, bitwa nie o 800+, ale o (nie)wiarygodność”.

- I tak codziennie będziemy świadkami walki na punkty, na przekonanie mniejszych i większych grup, że to przeciwnik jest bardziej niewiarygodny niż my. Tak to jest, gdy przeciw siebie staje dwóch dość mocno poranionych przeciwników, z których każdy ma na koncie osiem lat rządów, z których może pochwalić się zarówno sukcesami, jak i z których musi skrzętnie chować klęski. Wybory wygra ten, kto skuteczniej znajdzie klucz do rozstrzygnięcia tego sporu o (nie)wiarygodność. I kto wpadnie w mniej pułapek zastawionych przez przeciwnika albo przynajmniej będzie je potrafił zneutralizować – pisze Szułdrzyński.

Politycy PiS liczą na to, że deklaracja dotycząca poszerzenia programu 500+ i jego zmiany w 800+ będzie paliwem politycznym na najbliższe tygodnie. Kaczyński zapowiedział też wprowadzenie bezpłatnych leków dla młodych (do 18. roku życia) oraz dla seniorów od 65. roku życia.

Co PiS chce dać wyborcom

Pozostało 94% artykułu
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii