Politycy PiS liczą na to, że deklaracja dotycząca poszerzenia programu 500+ i jego zmiany w 800+ będzie paliwem politycznym na najbliższe tygodnie. Z naszych rozmów wynika, że PiS chce, aby projekt ustawy zmieniającej świadczenie przeszedł przez rząd jeszcze przed wakacjami. Ogólnie projekt ma zostać przyjęty jeszcze w tej kadencji – zapowiedział w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. W poniedziałek premier Morawiecki mówił o poszerzeniu programu z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzin na spotkaniu w Otwocku. I tak ma być przez kolejne tygodnie. PiS ma w planie kolejną konwencję z przedstawieniem programu jeszcze przed wakacjami.
Mateusz Morawiecki zapowiedział w poniedziałek, że będzie dodatkowe posiedzenie Rady Ministrów, aby przyjąć harmonogram realizacji wszystkich obietnic z niedzielnej konwencji.
Cel to konkretne grupy
Zapytaliśmy ekspertów, czy ich zdaniem PiS, proponując 800+, chce bardziej przyciągnąć nowych wyborców, czy też zmobilizować już obecnych. – Moim zdaniem jest to przede wszystkim mobilizacja własnej bazy wyborczej. I pokazanie kontynuacji. To sięgnięcie i podtrzymanie mechanizmu poparcia, który został uruchomiony po raz pierwszy w 2015 roku. PiS poprzez to pokazuje, że jest konsekwentny. Raz podjął decyzję o transferach społecznych i to kontynuuje. Dla części wyborców ta stałość programowa jest ważnym czynnikiem decydującym o poparciu – mówi nam prof. Ewa Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego.
Czytaj więcej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński sypnął obietnicami. Najważniejsza i najkosztowniejsza to podniesien...
Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że jedną z grup wyborczych, do których kierowane jest to poszerzenie, są kobiety – przede wszystkim w grupie wiekowej do 45. roku życia. Z deklaracji wynika też, że kolejne propozycje programowe również są dość precyzyjnie „celowane” w konkretne grupy wyborców. Tak jak np. zwolnienie kierowców z opłat to oferta dla wielkomiejskiej klasy średniej. – Propozycje, w tym poszerzenie 800+, zaczęły być na poważnie szkicowane w bardzo wąskim gronie już pod koniec ubiegłego roku – mówi jeden z naszych informatorów znających strategię.