Reklama

Brexit to problem Wyspiarzy

Żarty się skończyły z dniem ogłoszenia wyniku referendum.

Aktualizacja: 29.03.2017 20:11 Publikacja: 29.03.2017 20:06

Brexit to problem Wyspiarzy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Choć byli i tacy, którzy łudzili się, że Brexit jakimś cudem zostanie odwleczony, od początku należało to traktować jako zwykłą iluzję. Brytyjczycy, z radością czy bez, zaakceptowali wynik powszechnego głosowania i zaczęli przygotowania do procedury wychodzenia z Unii. Wczorajszy list premier May to pierwszy krok stricte formalny.

Od dziś Londyn i Unia są w trakcie procesu rozwodowego. Obie strony muszą między sobą uzgodnić wszystkie kwestie sporne. Do akcji wkraczają więc negocjatorzy. To pierwszy istotny punkt tego komentarza. Od wczoraj wszelkie przejawy aktywności dyplomatycznej Londynu nie są zorientowane na dobro wspólne społeczności unijnej, ale mają na celu realizację separatystycznych interesów Zjednoczonego Królestwa. Także w relacjach bilateralnych nie będzie odtąd chodziło o korzyści dla przyjaciół znad Wisły, ale o lepszą pozycję negocjacyjną Londynu. Trzeba w tej kwestii być szczególnie uważnym, zwłaszcza że Wielka Brytania ze względu na mieszkających na Wyspach Polaków i wyjątkowo korzystny dla nas bilans handlowy jest i pozostanie partnerem szczególnie atrakcyjnym. Łatwo więc sobie wyobrazić, że zabrniemy w jakieś szkodliwe dla wspólnej polityki unijnej partykularyzmy. To drugi istotny punkt komentarza.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
warszawa
Utrudnienia na stołecznej linii średnicowej. Wspólne honorowanie biletów KM i ZTM
Kraj
Polska będzie miała nowy rodzaj wojsk. Władysław Kosiniak-Kamysz: Na ich czele stanie płk lek. Mariusz Kiszka
Reklama
Reklama