Aktualizacja: 25.09.2017 19:51 Publikacja: 25.09.2017 19:26
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Na tę scenę weszła właśnie, licznie, Alternatywa dla Niemiec (AfD) – po zdobyciu 12,6 proc. głosów w niedzielnych wyborach. O tym wyniku częściowo zadecydowało wychwalanie przez liderów AfD „osiągnięć" niemieckich żołnierzy w czasie drugiej wojny światowej czy krytykowanie nadmiernego bicia się w piersi za zbrodnie Trzeciej Rzeszy.
Na razie nie jest to najważniejszy temat dla jej wyborców. Bez wątpienia nie był to główny powód tego, że partia ta wkracza po raz pierwszy do niemieckiego Bundestagu i to od razu jako trzecia siła. Zadecydowało to, że stanęła na czele ruchu oporu wobec polityki imigracyjnej rządu i – posługując się nietradycyjnymi mediami – wskazywała, że władze i media tradycyjne ukrywają złe strony napływu przybyszów z Afryki i Azji (czego najlepszym przykładem było długie milczenie w sprawie seksualnych napaści na kobiety w Kolonii w noc sylwestrową 2015 roku).
Do prokuratury został skierowany wniosek o podejrzeniu przestępstwa w sprawie Instytutu Pileckiego. Sprawa dotyc...
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas