NIK: TVP była źle zarządzana

Sejmowa Komisja Skarbu zajęła się wynikami kontroli w Telewizji Polskiej. PO za złe wyniki obwinia PiS, które w rewanżu atakuje resort skarbu

Publikacja: 07.01.2010 03:46

Newsroom TVP Info

Newsroom TVP Info

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Brak strategii rozwoju spółki, chaotyczna polityka kadrowa, ciągłe zmiany na stanowiskach kierowniczych, kłopoty w definiowaniu misji, komercjalizacja oferty programowej – to zarzuty, które Najwyższa Izba Kontroli stawia zarządom TVP.

– 30 grudnia skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości stwierdzonych w trakcie kontroli TVP – mówił wiceprezes NIK Józef Górny, który prezentował raport.

Według kontrolerów w TVP nieprawidłowo wydano prawie 150 mln zł. Na przykład na pensje doradców, odprawy oraz samochody służbowe.

Kontrola objęła okres od stycznia 2007 r. do sierpnia 2009 r. NIK zwraca uwagę, że o ile w 2006 i 2007 r. TVP przyniosła jeszcze spore zyski (prezesami telewizji byli wtedy kolejno Bronisław Wildstein i Andrzej Urbański), to już w 2008 r. miała 46 mln zł straty. Gdy potem TVP kierował Piotr Farfał, w ciągu tylko pół roku strata wyniosła już 84 mln zł.

[wyimek]150 mln zł nieprawidłowo wydała TVP według kontrolerów NIK [/wyimek]

Mimo trudnej sytuacji finansowej spółki wydatki na pensje dla pracowników w tym okresie rosły. Oszczędności nie przyniosły też zwolnienia, ponieważ w miejsce zwolnionych 1039 osób zatrudniono 961 nowych.

– Przedstawiona informacja jest miażdżąca i pokazuje, jak fatalnie zarządzana jest TVP – oburzała się posłanka PO Renata Zaremba. Według posłów Platformy z Komisji Skarbu winę za taki stan rzeczy ponosi PiS, który powoływał władze mediów publicznych.

Z kolei według posłów PiS zła sytuacja finansowa TVP jest głównie efektem drastycznie spadających dochodów z abonamentu, do czego przyczyniła się Platforma.

– To PO wspierała też prezesa Farfała, który jak pokazuje raport, najgorzej zarządzał TVP – mówił Adam Hofman, poseł PiS. Atakował też resort skarbu za to, że nie pomaga w naprawie sytuacji w TVP.

Wybrany w grudniu na prezesa Telewizji Polskiej Romuald Orzeł twierdzi, że traktuje raport NIK jako raport otwarcia i postara się wyeliminować nieprawidłowości, które zostały w nim wskazane. Przyznaje jednak, że eksperci TVP nie ze wszystkim zarzutami się zgadzają.

Zarząd Telewizji Polskiej dostał też wczoraj dobre informacje. Krajowy Rejestr Sądowy zarejestrował jego nowy skład z prezesem Orłem na czele. Sąd nie uwzględnił tym samym uwag ministra skarbu, w których podnoszono wątpliwości co do legalności wyboru władz spółki.

Brak strategii rozwoju spółki, chaotyczna polityka kadrowa, ciągłe zmiany na stanowiskach kierowniczych, kłopoty w definiowaniu misji, komercjalizacja oferty programowej – to zarzuty, które Najwyższa Izba Kontroli stawia zarządom TVP.

– 30 grudnia skierowaliśmy zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości stwierdzonych w trakcie kontroli TVP – mówił wiceprezes NIK Józef Górny, który prezentował raport.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo