– Nie jesteśmy leniami, pijakami, darmozjadami – mówi Izabela Jaruga-Nowacka (Lewica), szefowa Komisji Etyki Poselskiej. – Na szkalujące nas artykuły, głównie w tabloidach, powinien reagować marszałek Sejmu, by bronić dobrego imienia parlamentu.
Jak? W przypadku – jak podkreśla posłanka – „absolutnych głupot” prostować nieprawdziwe informacje.
Postulat popierają posłowie i PO, i PiS.
Ale Sławomir Rybicki z Platformy idzie jeszcze dalej: – Komisja Etyki Poselskiej powinna wystąpić do marszałka z sugestią, aby – mając na uwadze godność posłów – zmienić prawo prasowe, tak by np. przyśpieszyć terminy sprostowań albo procesów, które ciągną się latami. Teraz nawet jeśli poseł wygra, nikt już nie pamięta, o co w całej sprawie chodziło – tłumaczy.
I proponuje, by procesy polityków z dziennikarzami kończyły się w kilka tygodni.