Radca prawny Magdalena Kowalska-Jędrzejowska wytoczyła proces „Rz” o naruszenie dóbr osobistych. Dzięki temu dowiedziała się o szczegółach śledztwa dotyczącego podejrzanej reaktywacji przedwojennych przedsiębiorstw.
18 kwietnia 2009 r. „Rz” opisała operację ABW przeciw udziałowcom reaktywowanej dzięki przedwojennym akcjom spółki Giesche. Firma próbuje odzyskać dawny majątek. Skarb Państwa może stracić na tym setki milionów złotych. W lutym prokuratura postawiła zarzuty, m.in. próby wyłudzenia 341 mln zł, kilku osobom, w tym prezesowi spółki Markowi N.
W ramach śledztwa sprawdzano też dokumenty innych reaktywowanych przedwojennych przedsiębiorstw, w tym tych, we władzach których zasiada Kowalska-Jędrzejowska. Napisaliśmy również, że udziały w takich spółkach ma też jej mąż. Z zeznań, jakie Kowalska-Jędrzejowska złożyła przed sądem, wynika, że doradza ona Markowi N.
Prawniczka w ramach procesu z gazetą zapytała prokuraturę, czy jej nazwisko występuje w śledztwie opisanym przez „Rz”.
W odpowiedzi od prokuratora Zygmunta Ziółkowskiego, naczelnika Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, dowiedziała się m. in., czego będzie dotyczyło jej przesłuchanie w prokuraturze.