Oznacza to, że Komisja Spraw Zagranicznych będzie "należała" do Platformy, a jej przewodniczący, członek PiS, nie będzie w niej reprezentował swojej partii.
Zalewski, który pełnił rolę szefa tej komisji w sejmie poprzedniej kadencji, już nieraz naraził się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jemu oraz Ludwikowi Dornowi i Kazimierzowi M. Ujazdowskiemu grozi wyrzucenie z partii, za to, że zrezygnowali z funkcji wiceprzewodniczących i informacja o tym przedostała się do mediów.
Zalewski był już niedawno zawieszony w prawach członka partii za krytykę szefowej MSZ Anny Fotygi. Na dodatek teraz, wbrew opiniom Kaczyńskiego, uznał Radosława Sikorskiego za świetnego kandydata na szefa MSZ w rządzie PO – PSL.