Prezydent nie ułaskawi

Znajomi i rodzina Jakuba T., skazanego na dożywocie za gwałt na Angielce, protestowali w sobotę w centrum miasta

Aktualizacja: 18.02.2008 06:50 Publikacja: 18.02.2008 01:54

Prezydent nie ułaskawi

Foto: Rzeczpospolita

Na poznańskim placu Wolności zebrało się około 100 osób. Część z nich włożyła koszulki z napisem „Wolność dla Jakuba”. Pojawiły się transparenty głoszące, że prawo nie jest równoznaczne z prawdą, a „skazany” nie znaczy „winny”.

Protestujący przemaszerowali na oddalony o kilkaset metrów rynek. Po drodze wznosili okrzyki w obronie Jakuba T. oraz rozdawali ulotki. Pierwsza przypominała historię aresztowania poznaniaka i przesłanki, które miałyby świadczyć o jego niewinności. Autorzy kolejnej przekonywali, że badania DNA nie zawsze wskazują sprawcę przestępstwa. Demonstranci zbierali też podpisy pod listem do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Szanse Jakuba T. na ułaskawienie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego są nikłe

– Chcemy wywołać dyskusję na temat stosowania w Polsce europejskiego nakazu aresztowania – mówili.

To właśnie na podstawie tego dokumentu 24-letni Jakub T. został w ubiegłym roku zatrzymany, a potem osadzony w areszcie. Polska policja wkroczyła do jego mieszkania, ponieważ Brytyjczycy podejrzewali go o brutalny gwałt na 48-letniej mieszkance Exeter.

Kilka miesięcy później Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazał wydać go angielskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Wyrok podtrzymał Sąd Apelacyjny. Znajomi i rodzina Polaka od początku byli temu przeciwni.

W sobotę po raz kolejny powtórzyli – sąd nie musiał tego robić. Przypomnieli, że w myśl zasady wzajemnego zaufania w ogóle nie analizował on materiałów zebranych przez Anglików. – Takie są u nas przepisy – odpowiada Jarema Sawiński, rzecznik poznańskiego Sądu Okręgowego.

I właśnie te przepisy, według protestujących, wymagają zmiany. – Gdyby Jakub był sądzony w Polsce, nigdy nie zostałby skazany – nie ma wątpliwości Joanna Kozak, koleżanka poznaniaka.

Ostrożniejsi w osądach są znajomi rodziców Jakuba T.

– Wątpię, czy Kuba dopuścił się gwałtu, ale nie znam wszystkich faktów, więc głowy dać nie mogę. Chłopak zasługuje jednak na uczciwy proces, a takiego w Anglii nie miał – przekonuje Grażyna Andrykowska.

Jakub T. pod koniec stycznia został skazany na podwójne dożywocie. Polaka obciążają zapisy z ulicznych kamer oraz badanie DNA – próbki pobrane od niego i z ciała ofiary wykazują zgodność.

Obrońcy przekonują jednak, że podczas badania popełniono istotne błędy. Kwestionują też wiarygodność filmów z feralnej nocy. Ich zdaniem kamery zarejestrowały zupełnie inną osobę.

Jakub T. przebywa obecnie w więzieniu Long Lartin. Jego brytyjski adwokat przygotowuje się do złożenia apelacji. – W myśl przepisów ma na to 28 dni. Ze względu na skomplikowany charakter sprawy sąd zdecydował jednak, że ten termin nie będzie obowiązywał – wyjaśnia Mariusz Paplaczyk, jeden z polskich obrońców poznaniaka.

Jeśli wyrok się uprawomocni, Jakub T. będzie odsiadywał karę w Polsce.Tymczasem w sobotę media obiegła wiadomość, że rodzina skazanego może wystąpić o prawo łaski do prezydenta Polski. – Byłam zaskoczona tymi informacjami. Zresztą nie wyczerpaliśmy jeszcze wszystkich możliwości, jakie daje nam prawo – mówiła podczas sobotniej demonstracji Lidia T., matka skazanego.

Szanse na akt łaski wydają się jednak małe. Dziennikarze zapytali o to w niedzielę goszczącego w Wilnie Lecha Kaczyńskiego.

– Nic o tym nie wiem i raczej gwałcicieli nie ułaskawiam – odpowiedział prezydent.

Na poznańskim placu Wolności zebrało się około 100 osób. Część z nich włożyła koszulki z napisem „Wolność dla Jakuba”. Pojawiły się transparenty głoszące, że prawo nie jest równoznaczne z prawdą, a „skazany” nie znaczy „winny”.

Protestujący przemaszerowali na oddalony o kilkaset metrów rynek. Po drodze wznosili okrzyki w obronie Jakuba T. oraz rozdawali ulotki. Pierwsza przypominała historię aresztowania poznaniaka i przesłanki, które miałyby świadczyć o jego niewinności. Autorzy kolejnej przekonywali, że badania DNA nie zawsze wskazują sprawcę przestępstwa. Demonstranci zbierali też podpisy pod listem do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.

Pozostało 80% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo