Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji poinformował, że pilot samolotu lecącego z Bangkoku poprosił z o możliwość lądowania, gdyż jeden pasażerów awanturował się.

Nie ma sygnałów, by mężczyzna miał broń lub komukolwiek zagrażał.

Mężczyzna został unieszkodliwiony jeszcze w trakcie lotu, a potem zatrzymany przez polską Straż Graniczną. Jest obywatelem Niemiec. Leciał razem z żoną i dzieckiem. Żona zdecydowała, że wraz dzieckiem będzie kontynuowała lot.

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że pasażer był pod wpływem alkoholu. Za wszczęcie awantury na pokładzie i doprowadzenie do lądowania samolotu grozi mu grzywna a nawet kara pozbawienia wolności do lat trzech lat.