[b]Rz: Czy rozwiązanie zaproponowane przez MSWiA jest sensowne? [/b]
Piotr Kruszyński: Uważam, że pomysł, by niektóre mniej poważne przestępstwa przeciwko mieniu były ścigane na wniosek pokrzywdzonego, jest bardzo dobry. Nigdzie, nawet w krajach bardzo bogatych i dużo lepiej zorganizowanych niż Polska, nie jest tak, że policja z urzędu zajmuje się wszystkimi przestępstwami – i dużego kalibru, i drobnymi. Rozwiązanie, że to obywatel, jeśli czuje się pokrzywdzony i chce ścigania sprawcy, składa wniosek, jest bardzo sensowne.
[b]Jakie są największe zalety propozycji resortu?[/b]
Takich spraw jak kradzieże, chociażby tablic rejestracyjnych samochodów, rowerów, telefonów komórkowych czy torebek, jest wręcz lawina. I co z tego, że policja z urzędu wszczyna postępowania i je prowadzi, skoro i tak większość z tych spraw jest umarzana. Zresztą wielu pokrzywdzonych zgłasza np. kradzież w komisariacie tylko dlatego, żeby ktoś nie wykorzystał skradzionej tablicy czy dokumentów do celów przestępczych.
[b]Czy nowe rozwiązanie, jeśli wejdzie w życie, nie stworzy poczucia bezkarności u drobnych przestępców?[/b]