Druga tura wyłoni prezydenta Zduńskiej Woli

W niedzielę odbędzie się druga tura przedterminowych wyborów na prezydenta Zduńskiej Woli, w której spotkają się Piotr Niedźwiedzki i Andrzej Brodzki. Obaj zadeklarowali, że jakakolwiek współpraca z rywalem po wyborach będzie niemożliwa.

Aktualizacja: 17.04.2009 20:35 Publikacja: 17.04.2009 20:02

Druga tura wyłoni prezydenta Zduńskiej Woli

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– Wśród sześciu kandydatów reprezentowali skrajne opinie niemal na każdy temat, zatem połowa mieszkańców będzie się cieszyła z wyboru, a pozostali uznają władze za nieswoją i będą wobec niej nieprzychylni. A to bardzo niedobrze dla miasta – mówi mieszkaniec Zduńskiej Woli.

Komitet Niedźwieckiego wydał okolicznościowe "Wiadomości", w których napisano: "wszystkie informacje w tej gazetce są prawdziwe". Komitet Brodzkiego wydał "Fakty": "w tej gazetce naprawdę wszystkie informacje są prawdziwe". Mimo to obaj zarzucają sobie prowadzenie kampanii oszczerstw i pomówień.

Na osiedlu Południowym „Fakty” były włożone do skrzynek pocztowych. Zachęcano do lektury "prawdziwego oblicza Piotra Niedźwieckiego – nauczyciela – emeryta", m.in. "Komitet Centralny PZPR odznaczył go Za Zasługi – Za Upowszechnianie Marksizmu i Leninizmu".

– Informacje zawarte w gazetce są albo informacjami spisanymi z dyplomów lub uzyskane od osób, które z nim studiowały lub pracowały – zapewnia Robert Florczak, członek komitetu wyborczego kontrkandydata. Niedźwiecki nie zaprzecza, że należał do PZPR , ale: – Nie dostałem medalu za upowszechnianie Marksizmu i Leninizmu. Wiele jest w gazetce przekłamań, choćby to, że jestem emerytem. Dlatego po wyborach wytoczę autorom sprawę sądową z powództwa cywilnego.

Za to w "Wiadomościach" ukazał się fotoreportaż z wizyty jaką kandydat, a wcześniej były wiceprezydent miasta Andrzej Brodzki złożył po pierwszej turze wyborów u odwołanego prezydenta Zenona Rzeźniczaka. – W kampanii wyborczej odciął się od swojego zwierzchnika, który ma zarzuty prokuratorskie, ale się z nim spotyka. Fotografie zostały zrobione 8 kwietnia.

"Wiadomości" opatrzyły tekst tytułem: "Zenon Rzeźniczak, szefem kampanii Andrzeja Brodzkiego". – Taki tytuł to absurd, a także nie wiadomo kiedy zrobiono zdjęcie – dodaje Florczak.

Dla ekipy Niedźwieckiego łączenie Rzeźniczaka i Brodzkiego przyjęto za punkt honoru, bo według prokuratury odwołany były prezydent był głównym bohaterem afery ratuszowej. Polegała na opłacaniu się urzędników i prezesów miejskich spółek prezydentowi Zenonowi Rzeźniczakowi w zamian za posady. Urzędnicy mieli przekazywać swojemu przełożonemu 10 procent pensji. Główny podejrzany, któremu wyliczono, że zagarnął w ten sposób 200 tys. zł, nie przyznał się do winy, a śledztwo prokuratury nazwał politycznym. Niedźwiecki stał na czele inicjatorów referendum odwołującego go z urzędu.

Plakaty obydwu kandydatów wiszą w całym mieście, ale Niedźwieckiego – Człowieka Honoru” są większe, a przez to bardziej widoczne niż "Naszego Prezydenta" Brodzkiego. Przedterminowe wybory w Zduńskiej Woli rozpoczną się w niedzielę o godz. 6 i potrwają do godz. 20. W 44 tysięcznym mieście prawnionych do głosowania jest jest 36127. W pierwszej turze Niedźwiecki uzyskał - 3586 głosów (33,29 proc.), a Brodzki - 2619 głosów (24,31 proc.).

– Wśród sześciu kandydatów reprezentowali skrajne opinie niemal na każdy temat, zatem połowa mieszkańców będzie się cieszyła z wyboru, a pozostali uznają władze za nieswoją i będą wobec niej nieprzychylni. A to bardzo niedobrze dla miasta – mówi mieszkaniec Zduńskiej Woli.

Komitet Niedźwieckiego wydał okolicznościowe "Wiadomości", w których napisano: "wszystkie informacje w tej gazetce są prawdziwe". Komitet Brodzkiego wydał "Fakty": "w tej gazetce naprawdę wszystkie informacje są prawdziwe". Mimo to obaj zarzucają sobie prowadzenie kampanii oszczerstw i pomówień.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski