Kolejny, szósty, numer nowego tygodnika "Uważam Rze. Inaczej pisane" ukaże się dziś w zmienionym formacie – typowo tygodnikowym (A4) i na błyszczącym papierze, na jakim jest drukowana większość polskich tygodników. Zmieni się też cena. Tygodnik Presspubliki, będzie kosztował 2,90 zł.

– Mamy nadzieję, że lepszy papier może poprawić odbiór – mówi Michał Karnowski, zastępca redaktora naczelnego "Uważam Rze". – Chociaż na pewno dla naszych czytelników najważniejsza jest treść. Ta się nie zmienia. Nadal jesteśmy poważnym tygodnikiem opinii poruszającym ważne tematy, które gdzie indziej nie są opisane wystarczająco.

W najnowszym numerze Dorota Kołakowska i Piotr Gursztyn piszą o tym, jakie teorie dotyczące planów premiera Donalda Tuska na najbliższe lata krążą w Platformie Obywatelskiej. – Pojawia się ciekawa teza, że po wygranych wyborach Tusk chce nadal być premierem, by potem rozpocząć pracę w strukturach unijnych, a po dwóch kadencjach Bronisława Komorowskiego powrócić do kraju i startować w wyborach prezydenckich – zdradza Karnowski.

Marek Pyza i Bartosz Wróblewski piszą natomiast o tym, czego nie powiedział przed komisją śledczą ds. afery hazardowej Marcin Rosół, były asystent ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. – Twierdził, że jeden jedyny raz pomógł w znalezieniu pracy córce Ryszarda Sobiesiaka. Tymczasem okazuje się, że działał wręcz jak spółdzielnia pracy – przesyłał wiele CV ze swoimi rekomendacjami do różnych instytucji państwowych. Do dziś pracuje tam wiele tych osób – mówi Karnowski.

W numerze jest też esej Bronisława Wildsteina o sporze Adama Michnika z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem oraz wywiad braci Jacka i Michała Karnowskich z Józefem Oleksym.