Reklama

Jak wygrać wybory i stracić władzę

Prezydent ma dwóch nowych zastępców: z SLD i PiS. PO znalazła się w opozycji

Publikacja: 14.04.2011 04:30

Piotr Krzystek

Piotr Krzystek

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gojarski

Zastępcą Piotra Krzystka ds. gospodarczych jest Bogdan Jaroszewicz z SLD. Miesiąc temu wiceprezydentem ds. komunalnych został Mariusz Kondziołka z PiS. I choć to PO wygrała w Szczecinie wybory, dziś jest zepchnięta do opozycji (Klub PO szybko stracił większość, gdy część radnych poparła prezydenta, przepadł też kandydat PO na przewodniczącego rady miasta).

Według Platformy to efekt "nowej, egzotycznej koalicji PiS – SLD". – Nie ma co do tego cienia wątpliwości – mówi "Rz" poseł Stanisław Gawłowski, szef regionalnej PO. Podejrzewa, że to "test ewentualnej koalicji na szczeblu krajowym".

– Bzdura – kwituje Joachim Brudziński, szef PiS w regionie. – Nie było żadnych rozmów z SLD. Po prostu poparliśmy niezależnego prezydenta, który chce realizować program, biorąc poważnie pod uwagę także nasze propozycje.

– Między nami a PiS zieje polityczna przepaść i nie widzę takiego mostu, który by mógł nas połączyć – odpiera Dariusz Wieczorek, szef zachodniopomorskiego SLD. – Co innego lokalne porozumienie programowe radnych, którzy postanowili umożliwić prezydentowi realizację ważnych dla miasta przedsięwzięć. A dotąd było to niemożliwe ze względu na kłótnie w rodzinie.

Dlaczego w rodzinie? Prezydent Krzystek, były członek PO, na skutek konfliktu liderów regionalnych struktur nie uzyskał poparcia swej partii przed ostatnimi wyborami. Wystartował wbrew Platformie i wygrał. W efekcie współpraca z radnymi PO układała się fatalnie: odrzucili m.in. budżet na 2011 r. i nie podpisali tzw. porozumienia dla Szczecina (plan najważniejszych inwestycji). Prezydenta poparli zaś radni PiS i SLD. I zgodzili się – wraz ze stanowiskami – przejąć część odpowiedzialności za realizację porozumienia. – Cieszę się, że mam aprobatę PiS i SLD, ale liczę, że przekonam też kolegów z Platformy – mówi "Rz" Piotr Krzystek.

Reklama
Reklama

Zostawił jej furtkę: trzeci wiceprezydent, Aleksander Buwelski z PO, zachował stanowisko. Zdaniem Gawłowskiego to Krzystek nie chciał współpracować z PO. – A PiS nie od dziś działa z SLD ręka w rękę przeciw PO – mówi.

– Rozumiem, że ktoś, kto nie zna szczegółów, może mieć wątpliwości, ale dzięki temu udało się nam odsunąć od władzy w Szczecinie nieudolną PO – odcina się Brudziński.

Zastępcą Piotra Krzystka ds. gospodarczych jest Bogdan Jaroszewicz z SLD. Miesiąc temu wiceprezydentem ds. komunalnych został Mariusz Kondziołka z PiS. I choć to PO wygrała w Szczecinie wybory, dziś jest zepchnięta do opozycji (Klub PO szybko stracił większość, gdy część radnych poparła prezydenta, przepadł też kandydat PO na przewodniczącego rady miasta).

Według Platformy to efekt "nowej, egzotycznej koalicji PiS – SLD". – Nie ma co do tego cienia wątpliwości – mówi "Rz" poseł Stanisław Gawłowski, szef regionalnej PO. Podejrzewa, że to "test ewentualnej koalicji na szczeblu krajowym".

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Są wyniki rekrytacji na SGGW. Uczelnia będzie walczyć z rezygnacjami ze studiów
Patronat Rzeczpospolitej
Dni Konia Arabskiego 2025 – pasja, tradycja i przyszłość
Kraj
Przełom w leczeniu raka piersi u seniorek. Warszawa z pierwszym w Polsce Pododdziałem Onkologii Geriatrycznej
Kraj
Alarm na drogach. Tyle osób zginęło w wypadkach od początku wakacji w Warszawie i Polsce
Reklama
Reklama