Psy i kleszcze. Jak chronić psy przed kleszczami

Lekarze weterynarii alarmują: kleszcze na dobre przebudziły się z zimowego snu i zagrażają naszym psom. Jak sobie radzić?

Publikacja: 30.04.2011 14:01

Kleszcz

Kleszcz

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

– Mimo, że sezon kleszczowy trwa od niedawna, miałem już do czynienia z wieloma poważnymi przypadkami powikłań poukąszeniowych. Niektórzy właściciele niestety nie zabezpieczyli w porę swoich psów przed kleszczami – mówi Artur Dobrzyński, lekarz weterynarii na wydziale medycyny weterynaryjnej SGGW w Warszawie.

I dodaje, że w po zimie kleszcze muszą jak najszybciej znaleźć żywiciela, aby przetrwać i móc się rozmnażać. Dlatego tak często ich ofiarą stają się nasze zwierzaki, których sierść stanowi idealną kryjówkę, a krew pożywienie.

Objawy

Okres największej aktywności kleszczy właśnie się rozpoczął i potrwa do późnej jesieni. W Polsce kleszcze przenoszą najczęściej babeszjozę. Choroba ta niszczy krwinki czerwone, co prowadzi do anemii, uszkodzenia wątroby i nerek.  Może nawet skończyć się śmiercią, jeśli szybko nie skorzystamy z pomocy weterynarza. Atakuje psy w każdym wieku. Nawet szczenięta. Zdaniem specjalistów. koty nie są tak narażone na zakażenia.

– Jeśli zauważymy, że nasz pupil jest osowiały i nie ma apetytu, a wcześniej miał kleszcza, jak najszybciej udajmy się z nim do specjalisty – tłumaczy Artur Dobrzyński. – Kolejne objawy, które mogą wystąpić to wymioty, biegunka, krwiomocz. – dodaje.

Wbrew obiegowej opinii, groźne pasożyty można spotkać nie tylko na łące czy w lesie, ale również na miejskich skwerach, w parkach, na osiedlowych uliczkach. Wszędzie tam, gdzie jest zielono.

Jak chronić zwierzaki?

Zdarza się, że kleszcze czyhają  na drzewach, ale tylko na najniższych, nie przekraczających metra wysokości. Kleszcz pilnuje, aby być jak najbliżej gruntu, gdzie w razie upału może znaleźć schronienie. Zazwyczaj czeka na żywiciela ukryty na spodniej stronie źdźbła trawy lub liścia niskiej rośliny.

Najlepiej, aby po każdym spacerze sprawdzać skórę psa i jeśli kleszcz się w nią wkłuł, a pupil nie był wcześniej zabezpieczony odpowiednimi preparatami, należy jak najszybciej usunąć pasożyta. Ważne, aby zrobić to przed upływem 24 godzin od wkłucia, ponieważ po tym czasie zwykle następuje zakażanie lub zarażenie patogenami zawartymi w przewodzie pokarmowym kleszcza.

Wielu właścicieli spryskuje czworonogi tymi samymi środkami, co siebie nie wiedząc, że są one nieskuteczne w przypadku psów czy kotów. W gabinetach weterynaryjnych dostępne są specjalne preparaty przeznaczone do zwierzaków. Najbardziej skuteczne są te o podwójnym działaniu: odstraszające i zabijające.

– Zawierają one środek o nazwie permetryna, dzięki czemu większość kleszczy nie próbuje wbić się w skórę psa, a nieliczne, które to zrobią, zostają szybko zabite. Dodatkowo można zastosować obrożę przeciwkleszczową – tłumaczy dr Dobrzyński.

Weterynarz podkreśla, że choć największa aktywność kleszczy przypada na okres od początku wiosny do późnej jesieni, to spotkać je można przez cały rok, zwłaszcza jeśli zima jest łagodna, a temperatura sięga powyżej 5 stopni Celsjusza.

FAKTY I MITY

Czy kleszcze są groźne dla zwierząt?

Kleszcze przenoszą choroby, które prowadzą do wielu groźnych chorób często kończących się śmiercią zwierzęcia lub powikłaniami. Do chorób tych należą m.in. babeszjoza, borelioza, erlichioza oraz wirusowe zapalenie opon mózgowych i mózgu (atakujące ludzi i zwierzęta). Choroby te mogą się kończyć śmiercią zwierzęcia lub nieodwracalnymi powikłaniami.

Ulubiony przysmak kleszcza

Krew ssaków to nie tylko ulubiony, ale i jedyny pokarm samicy kleszcza, która czerpie z niej wszelkie składniki odżywcze. Dlatego wiosną, tuż przed okresem rozrodczym, wygłodniały pasożyt musi się dobrze najeść, aby jego gatunek przetrwał.

Smarowanie czy usuwanie?

Najlepiej usunąć kleszcza chwytając go pęsetą tuż przy skórze, a następnie odchylić na stronę grzbietową i wyciągnąć (nie wolno go niczym smarować, bo wtedy „zwymiotuje" i wpuści do skóry czynniki chorobotwórcze). W aptekach dostępne są też specjalne pęsety przeznaczone do tego celu. Po usunięciu pasożyta miejsce wkłucia należy zdezynfekować spirytusem.

Kleszcz nie odrośnie

Jeśli w trakcie usuwania kleszcza zauważymy, że wyrwaliśmy tylko jego odwłok, natomiast głowa pozostała w skórze, nie wpadajmy w panikę. Nie zwiększa to ryzyka zakażenia, ponieważ kleszcz nie ma zdolności regeneracyjnych, więc nie odrośnie.

– Mimo, że sezon kleszczowy trwa od niedawna, miałem już do czynienia z wieloma poważnymi przypadkami powikłań poukąszeniowych. Niektórzy właściciele niestety nie zabezpieczyli w porę swoich psów przed kleszczami – mówi Artur Dobrzyński, lekarz weterynarii na wydziale medycyny weterynaryjnej SGGW w Warszawie.

I dodaje, że w po zimie kleszcze muszą jak najszybciej znaleźć żywiciela, aby przetrwać i móc się rozmnażać. Dlatego tak często ich ofiarą stają się nasze zwierzaki, których sierść stanowi idealną kryjówkę, a krew pożywienie.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo