Artykuł pochodzi z archiwum "Rzeczpospolitej"
– W wakacje młodzież ma więcej wolnego czasu, a to sprzyja korzystaniu z telefonu komórkowego. Bywa, że młodzi ludzie zamiast spotkać się na świeżym powietrzu, skorzystać z dobrej pogody, przez cały dzień wysyłają do siebie esemesy – ostrzega Anna Niziołek, psycholog pracująca z młodzieżą.
Podobnego zdania są twórcy kampanii społecznej „Uwaga! Fonoholizm", którzy alarmują, że nastolatki są coraz bardziej przywiązane do komórek.
– Chcemy im uświadomić, że komórka nie może dominować ich życia oraz że można mądrze z niej korzystać – mówi Małgorzata Siewierska, koordynator kampanii. – Dlatego uruchomiliśmy stronę internetową www.uwagafonoholizm.pl, by pokazać zagrożenia płynące z nadmiernego korzystania z komórek, np. osłabienie więzi międzyludzkich czy ubożenie języka, który zaczyna być skrótowy jak w esemesach. Od września zaczniemy kampanię edukacyjną w szkołach.
Na potrzeby kampanii TNS OBOP przeprowadził badanie „Młodzież a telefony komórkowe". Wynika z niego m.in., że 36 proc. osób w wieku 12 – 19 lat nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego. Twórców kampanii zaniepokoiło też, że 27 proc. badanych wróciłoby po telefon komórkowy, gdyby zapomniało go z domu, a 28 proc. co prawda nie wróciłoby po komórkę, ale odczuwałoby z tego powodu niepokój.