Pierwszy dzień prezydencji

Polski rząd walczy o uczestnictwo w obradach grupy państw strefy euro. I apeluje do opozycji o spokój

Publikacja: 02.07.2011 03:05

Pierwszy dzień prezydencji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Dokładnie 20 lat temu, 1 lipca 1991 r., rozwiązano Układ Warszawski – przypomniał w piątek podczas wspólnego posiedzenia posłów i senatorów z okazji rozpoczęcia naszej prezydencji w UE Bronisław Komorowski. – Od rozwiązania Układu Warszawskiego do polskiej prezydencji w Unii Europejskiej to jest nasza polska droga.

Na posiedzeniu odegrano hymny: polski i unijny. Uczczono też pamięć Jana Kułakowskiego, pierwszego negocjatora Polski z Unią, którego pogrzeb odbył się także w piątek. W wyemitowanym wystąpieniu szef węgierskiego parlamentu Laszlo Kover (Polska przejmuje prezydencję po Węgrzech) przekonywał, że 2011 r. jest dla krajów Europy Środkowej szansą udowodnienia, że stanowią cenną wartość dodatnią dla całej Unii.

W piątek w Polsce gościli najważniejsi unijni urzędnicy: przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso. Premier Węgier Viktor Orban przyjechał, by oficjalnie przekazać nam prezydencję. Podarował z tej okazji Tuskowi beczkę tokaju. Nasz premier wręczył mu szablę.

Donald Tusk zapowiedział też w piątek swą pierwszą unijną bitwę. Podczas spotkania z zagranicznymi dziennikarzami zaznaczył, że podczas prezydencji będziemy chcieli uczestniczyć w spotkaniach państw strefy euro. To one będą decydowały m.in. o pomocy finansowej dla pogrążonej w kryzysie Grecji. Tusk przyznał, że ma trudności w przekonaniu do tego „europejskich partnerów".

Rzecznik szefa eurogrupy powiedział z kolei francuskiej agencji, że nic mu nie wiadomo o ewentualnym udziale Polski w spotkaniach ministrów finansów strefy euro. – Nie było do tej pory przypadku, by kraj niebędący członkiem eurostrefy brał udział w spotkaniach eurogrupy, nawet jeśli pełni rotacyjną prezydencję – mówił.

Dr Przemysław Żurawski vel Grajewski z Uniwersytetu Łódzkiego uważa, że to żądanie Tuska jest błędem. – Rozpoczęcie starań o pozycję naszej prezydencji od domagania się udziału w grupie, w której prawo nie daje nam miejsca, może nasze przyszłe starania o udział w kluczowych decyzjach skompromitować – mówi. – Powinniśmy za to walczyć, by kluczowe decyzje nie zapadały na nieformalnych spotkaniach euromocarstw.

Rządzący mają nadzieję, że w prowadzeniu prezydencji opozycja nie będzie przeszkadzać. Prezydent zaapelował o polityczną zgodę w sprawach dla Polski najważniejszych.

– Liczę, że nadchodząca kampania wyborcza nie przybierze formy, która osłabi wizerunek Polski – mówił z kolei marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

Szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak ripostował, że jego partia od dawna apelowała o przesunięcie terminu wyborów, by nie kolidowały z prezydencją.

Paweł Zerka, analityk z Fundacji Demos Europa, podkreśla, że kampania wyborcza stwarza spore ryzyko. – Dotyczy ono zarówno opozycji – nie wiadomo, jak bardzo będzie deprecjonować działania rządu – jak i samego rządu. Ten może ulec pokusie zbytniego chwalenia się unijnymi sukcesami.

Szef PE Jerzy Buzek w Polskim Radiu Katowice w piątek zauważył, że niektórzy ministrowie będą się musieli wyłączyć z kampanii.

Pierwszy polityczny happening związany z prezydencją przygotował w piątek poseł niezrzeszony Ludwik Dorn. Nie podoba mu się bowiem, że inauguracyjny koncert na placu Defilad organizował m.in. Kuba Wojewódzki.

Nawiązując do programu dziennikarza, w którym ten namawiał swoich gości do umieszczenia polskiej flagi w psiej kupie, Dorn pokazał w Sejmie instalację złożoną z trzech klęczących postaci z wypiętymi pośladkami w koszulkach z napisami: „kuba gminna", „kuba powiatowa", „kuba wojewódzka". W siedzenia figur wetknął flagi UE. Rozwinięto też transparent z napisem „Prezydencja w Kubie".

pap

– Dokładnie 20 lat temu, 1 lipca 1991 r., rozwiązano Układ Warszawski – przypomniał w piątek podczas wspólnego posiedzenia posłów i senatorów z okazji rozpoczęcia naszej prezydencji w UE Bronisław Komorowski. – Od rozwiązania Układu Warszawskiego do polskiej prezydencji w Unii Europejskiej to jest nasza polska droga.

Na posiedzeniu odegrano hymny: polski i unijny. Uczczono też pamięć Jana Kułakowskiego, pierwszego negocjatora Polski z Unią, którego pogrzeb odbył się także w piątek. W wyemitowanym wystąpieniu szef węgierskiego parlamentu Laszlo Kover (Polska przejmuje prezydencję po Węgrzech) przekonywał, że 2011 r. jest dla krajów Europy Środkowej szansą udowodnienia, że stanowią cenną wartość dodatnią dla całej Unii.

Pozostało 80% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej