W piątek odbyło się ostatnie spotkanie z cyklu powyborczych konsultacji prezydenta z szefami ugrupowań, które znalazły się w nowym parlamencie. Komorowski gościł Grzegorza Napieralskiego.
Lider SLD po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego mówił, że to była „merytoryczna, dobra rozmowa". Zadeklarował, że jego partia nie będzie się bała współpracować z rządem w ważnych dla Polaków sprawach.
Prezydent pytany, czy widzi możliwość koalicji PO – PSL – SLD, odparł: – Ja nie konstruuję koalicji, konstruuje ją premier Donald Tusk, ja oczekuję na efekty tej konstrukcji i spodziewam się, że będą dobre.
Komorowski zapowiedział, że 8 listopada zwoła zarówno posiedzenie Sejmu (VII kadencji), jak i Senatu (VIII). Wtedy zostanie zgłoszona dymisja rządu. Dotychczasowa Rada Ministrów będzie pełnić obowiązki do momentu wyłonienia nowego gabinetu.
– Tego samego dnia przewiduję powierzenie misji formowania nowego rządu Donaldowi Tuskowi, obecnemu premierowi – oświadczył prezydent.