W nowym numerze tygodnika Bronisław Wildstein kreśli sylwetkę śp. Lecha Kaczyńskiego. „Jako prezydent działał głównie na arenie międzynarodowej, chociaż zajmował się także innymi sprawami, przede wszystkim kontynuował swoje wcześniejsze przedsięwzięcia w dziedzinie polityki historycznej, która miała odbudowywać polską tożsamość. Być może najlepszym podsumowaniem jego niedokończonej kadencji jest zamieszczone na portalu „wPolityce" przesłanie, które do Polaków wystosowali Rumuni z portalu „In Linie Dreapta" z okazji drugiej rocznicy jego śmierci".

Publicysta cytuje jego fragmenty: „Lech Kaczyński był człowiekiem sprawiedliwym, patriotą, walczył o wolność. (...) Jego tragiczna śmierć też nie była przypadkiem. Być może zginął właśnie dlatego, że zaczął budować solidarność krajów naszego regionu i pokazał, że można to zrobić. Że mniejsze, ale kochające wolność kraje mogą działać wspólnie, mogą skutecznie stawiać czoła potężnemu mocarstwu zła".

Piotr Zaremba porównuje prezydentury Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego, a bracia Michał i Jacek Karnowski rozmawiają z Adamem Bielanem, który komentuje m.in. publi-

kację przez „Newsweek" nieautoryzowanego wywiadu z nim, autorstwa Teresy Torańskiej. „W każdym zdaniu zmanipulowanych strzępów tej rozmowy widać szukanie skandalu kosztem pamięci o śp. prezydencie i moim kosztem. Uznano, że ponieważ Tomasz Lis obejmuje „Newsweek", to można się posłużyć metodami znanymi z brukowców: nieważne, jak mówią, byle było głośno".

W dodatku specjalnym o sile i znaczeniu (także dzisiejszym) polskiego romantyzmu.