Pierwszy taki zabytkowy portal

Rejestr zabytków wymaga uzupełnienia. Nie muszą tego jednak robić wyłącznie urzędnicy. Świetne efekty przynosi zaangażowanie internautów

Publikacja: 29.07.2012 21:12

Pierwszy taki zabytkowy portal

Foto: projektpolska.pl

Specjalny portal społecznościowy ma dać zabytkom nowe życie. Właśnie zakończył się pierwszy etap akcji zainicjowanej przez Centrum Cyfrowe. Projekt: Polska.

Joanna Ellman z Poznania wzięła pod lupę miejscową katedrę. Wydawać by się mogło, że jedna z najcenniejszych budowli w Polsce została opisana, obfotografowana i wymierzona na wszelkie możliwe sposoby. - Udało mi się jednak odkryć, że w rejestrze zabytków figurowała pod złym adresem - podkreśla Ellman.

Takich nieścisłości w spisie liczącym 65 tys. obiektów jest dużo więcej. - Dotyczą nazw, adresów, kategoryzacji - wylicza Katarzyna Werner z Centrum Cyfrowego. Projekt: Polska. - Zdarzają się adnotacje typu: „trzy zabytkowe mogiły". A przecież z powodzeniem można by napisać więcej - kto w nich spoczywa, z jakiego okresu pochodzą. Do tego trzeba jednak ludzi, którzy mieliby czas i ochotę poszperać w dostępnych źródłach tłumaczy.

Temu właśnie miał służyć pierwszy etap Cyfrowego Czynu Społecznego pod hasłem „Otwarte zabytki". W kilkunastu miastach zorganizowano wyprawy szlakiem zabytków. Chętni skrzykiwali się na Facebooku. Odświeżali wiedzę, wymieniali się uwagami, starali się pozyskać nowe informacje, które następnie wprowadzali do specjalnie utworzonego portalu.

W Przemyślu na spotkanie przyszło 18 osób, w wieku od 14 do sześćdziesięciu kilku lat. W sumie zweryfikowali informacje dotyczące 45 zabytków. To ważne. Najważniejsze jednak, że udało się wyrwać ludzi z domu, zachęcić, by zainteresowali się tym, co wokół nich - podkreśla Arkadiusz Południak, przemyski koordynator przedsięwzięcia.

W całej Polsce w akcję zaangażowało się 5 tys. osób. Wspólnie „wyczyściły" dane 6,5 tys. zabytków. - W sierpniu damy internautom do ręki nowe narzędzia. Będą mogli nie tylko uzupełniać informacje o zabytkach, ale też zamieszczać opisy dotyczące np. ich stanu. Zyskają także możliwość proponowania obiektów, które powinny trafić do rejestru - wylicza Werner. I dodaje: - Zależy nam na zbudowaniu ogólnodostępnej bazy tworzonej i uzupełnianej przez samych ludzi. Czegoś takiego w Internecie jeszcze nie ma.

Joanna Ellman zapowiada, że zajmie się wówczas poznańskim Okrąglakiem. - Jest już na liście zabytków, ale wymaga szczegółowego opisu - podkreśla. Uczestnicy akcji liczą, że być może za sprawą aktywności samych obywateli uda się ocalić te obiekty, które znajdują się dziś wnie najlepszym stanie.

Projekt „Otwarte zabytki" finansowany jest przez Ministerstwo Kultury. Trudno jednak na razie powiedzieć, czy - a jeśli tak, to w jakim stopniu - skorzysta ono z pracy internautów.

Specjalny portal społecznościowy ma dać zabytkom nowe życie. Właśnie zakończył się pierwszy etap akcji zainicjowanej przez Centrum Cyfrowe. Projekt: Polska.

Joanna Ellman z Poznania wzięła pod lupę miejscową katedrę. Wydawać by się mogło, że jedna z najcenniejszych budowli w Polsce została opisana, obfotografowana i wymierzona na wszelkie możliwe sposoby. - Udało mi się jednak odkryć, że w rejestrze zabytków figurowała pod złym adresem - podkreśla Ellman.

Pozostało 82% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej