Dziś wypada 50. rocznica śmierci Petera Fechtera, uznawanego za pierwszą ofiarę muru berlińskiego. Dokładna liczba zastrzelonych na murze osób nie jest znana, ale przyjmuje się, że było około 200 ofiar. Czego symbolem był mur berliński?
prof. Antoni Dudek: Wszystkiego, czym był komunizm – odcięcia ludzi od innego świata. Fenomen muru polega na jego spektakularności, bo na innych granicach to były zasieki, zaorane pola itd. A mur stał w środku miasta i dzielił tkankę miejską na dwa różne światy.
Nie od razu jednak mur zbudowano...
I dlatego uznać go też można za symbol porażki komunizmu. Mur powstał dopiero kilkanaście lat po podziale kraju, gdy nagle się okazało, że te Niemcy, które miały być bardziej atrakcyjne, humanistyczne, dbające o interes ludzi pracy, są opuszczane przez setki tysięcy ludzi. Wszyscy przez Berlin uciekali do tego strasznego kapitalizmu. To głosowanie nogami było gigantyczną porażką dla całej komunistycznej ideologii.
Były jakieś inne symbole porażki komunizmu?