Okręgów w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest 13. Walka, zwłaszcza w mniejszych ugrupowaniach, toczy się o „jedynki" – czyli liderów regionalnych listy.
W Europie Plus – jako koalicji kilku ugrupowań centrolewicowych – rywalizacja jest szczególnie ostra. – Realia są takie, że tylko kandydaci z pierwszych miejsc mają szanse na euromandat. I tak zresztą nie wszyscy – przyznaje w rozmowie z „Rz" jeden z działaczy.
Choć najważniejsza partia tworząca Europę Plus – Twój Ruch Janusza Palikota – deklaruje wierność postulatom równości płci podczas układania list wyborczych, to lista kandydatów wcale tego nie potwierdza. Większość jedynek w najatrakcyjniejszych okręgach to mężczyźni, głównie zawodowi politycy.
W Warszawie listę otworzy Ryszard Kalisz, na Mazowszu – Andrzej Celiński, w Wielkopolsce – Marek Siwiec. W Małopolsce jedynką będzie filozof i etyk Jan Hartman, przyjaciel Palikota. Entuzjazmu w koalicji nie budzi inny pomysł szefa Twojego Ruchu – aby liderem śląskiej listy został Kazimierz Kutz.
– To może nie wystarczyć. Platforma wystawi uwielbianego na Śląsku Jerzego Buzka, a SLD popularnego Adama Gierka – kręci nosem jeden z działaczy Europy Plus. Ale Kutz jest pewniakiem, jego nazwisko znajduje się na liście, którą posiada „Rz".