Reklama

Przypadkowy kierowca zginął podczas policyjnego pościgu

Łódzcy policjanci próbowali w nocy zatrzymać do kontroli kierowcę BMW. On uciekł. Podczas pościgu radiowóz zderzył się z mazdą, której kierowca zmarł.

Aktualizacja: 15.02.2014 07:36 Publikacja: 15.02.2014 07:11

Przypadkowy kierowca zginął podczas policyjnego pościgu

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Do wypadku doszło dziś ok. 1.20 w nocy, niemal w centrum Łodzi. Po godz. 1 w nocy łódzcy wywiadowcy, którzy pełnili służbę po po cywilnemu w okolicach ulicy Piotrkowskiej chcieli zatrzymać do kontroli BMW. Jednak kierowca zignorował ich polecenie i zaczął uciekać.

Policjanci – jak informuje łódzka komenda - włączając sygnały świetlne i dźwiękowe rozpoczęli pościg. O zdarzeniu poinformowali też oficera dyżurnego. Cała sytuacja miała bardzo dynamiczny przebieg. BMW gnało  po Łodzi. Na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Tymienieckiego policyjny radiowóz opel astra zderzył się z mazdą, która znalazła się na trasie pościgu.

Mimo próby reanimacji kierowca mazdy zmarł w szpitalu. Na razie jego dane nie są znane. Policja podaje jedynie, że miał ok. 40 lat. Wciąż trwa ustalanie tożsamości ofiary.

Do placówki medycznej trafiło też dwóch policjantów, którzy brali udział w pościgu. Mają 29 i 35 lat. Ich stan – jak informuje Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji – jest ciężki.

Na miejscu wypadku funkcjonariusze zabezpieczają ślady, ustalają świadków i zabezpieczają też nagrania monitoringu z trasy pościgu. Na miejscu jest też prokurator.

Reklama
Reklama

Na razie policji nie udało się odnaleźć uciekającego BMW. Łódzka policja prosi o kontakt świadków wypadku. Mogą oni dzwonić pod numerem tel. 42 665-31-17, lub 997 i 112.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama