Polska powinna się kierować własnym interesem narodowym, a ten wymaga od nas po pierwsze, aby naszymi sąsiadami były państwa stabilne, gospodarczo zrównoważone z rozwiniętymi demokracjami parlamentarnymi. Dlatego nasze działania w ramach Unii Europejskiej jak i własna polityka zagraniczna musi być nakierowana na wspomaganie rozwoju istniejących takich obszarów bezpieczeństwa oraz wspomaganie, w ramach naszych możliwości, powstawanie nowych obszarów bezpieczeństwa politycznego i gospodarczego. W tym zadaniu musimy potrafić współpracować ze wszystkimi: USA, Niemcami, Rosją, Turcją, czy samą UE. Niewątpliwie w tym dziele ważne jest to, że pozostajemy członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego - przy czym koniecznie trzeba pamiętać, że bezpieczeństwo zewnętrzne każdego państwa jest nie tylko funkcją jego sojuszy międzynarodowych, czy pozycji ekonomicznej, ale również jakości armii czy potencjału rodzimego przemysłu militarnego. Stąd "si vis pacem, para bellum".
Po drugie obowiązkiem państwa polskiego jest utrzymanie i rozwój polskiej kultury i polskiej mniejszości narodowej w państwach ościennych. Na ołtarzu dobrych relacji z Litwą, Niemcami czy Ukrainą nie możemy poświęcić Polaków mieszkających w tych państwach. Trzeba głośno mówić o dyskryminacji jakiej podlegają Polacy np. na Litwie, co więcej - trzeba zaangażować unijne instytucje do obrony naszych rodaków. Trzeba też reagować na każdy przejaw ukraińskiego szowinizmu opartego na kulcie Stepana Bandery czy UPA. Nie można budować porozumienia między państwami na krzywdzie polskiej mniejszości narodowej.
11. Polityka demograficzna. Jaka powinna być odpowiedź państwa i instytucji UE na pogarszającą się sytuację demograficzną Polski? Obecnie UE nie ma kompetencji w tej dziedzinie. Czy powinno się to zmienić czy pozostawić na poziomie krajowym?
Przede wszystkim - żadnych nowych kompetencji w ręce unijnej biurokracji. Wręcz odwrotnie - należy starać się zwrócić część kompetencji z powrotem do parlamentów i rządów krajowych. Wszystkie narzędzia potrzebne do efektywnej polityki demograficznej są i powinny pozostać w gestii narodów. Jeśli chcemy zwiększyć potencjał demograficzny państwa polskiego to należy dać ludziom możliwość na godne życie i godną pracę. Polki chcą mieć dzieci ale potrzebują do tego pewnego poziomu bezpieczeństwa i pomocy państwa, co pokazuje wysoki poziom dzietności Polek na Wyspach Brytyjskich - na wyspach statystyczna Polka rodzi 2,1 dziecka, w Polsce tylko 1,3.
Konkretna polityka prorodzinna powinna obejmować m. in.: gwarancje dla matek wychowujących dzieci, że nie stracą swojej pracy po powrocie z urlopu macierzyńskiego, bezpłatne publiczne przedszkola oraz duże ulgi podatkowe na dzieci.
12. Prawo rodzinne. Czy Unia Europejska powinna uzyskać większe kompetencje w obszarze prawa rodzinnego? (Dziś Bruksela nie może narzucić niczego krajom członkowskim w tej sprawie) Czy jest Pan za liberalizacją i ujednoliceniem prawa dotyczącego zawierania małżeństw przez pary homoseksualne we wszystkich krajach członkowskich UE. Czy to samo powinno dotyczyć kwestii aborcji?
Działania Unii Europejskiej w sferze prawa rodzinnego zasługują na miano antyrodzinnych, promocja ideologii Gender, aborcji czy homoseksualizmu jako normalnego stylu życia jest sprzeczne z naszą tradycją i naszą kulturą. Mamy do czynienia z pewną próbą inżynierii społecznej ze strony UE - stworzenia nowego społeczeństwa zgodnego z lewicowymi utopiami a nie ze zdrowym rozsądkiem. W tym nowym, lewackim świecie, nie ma miejsca na rodzinę i tradycyjne wartości chrześcijańskie.
Tymczasem polskie rodziny zasługują na takie wsparcie, jakie otrzymują rodziny w innych krajach Unii. Solidarna Polska konsekwentnie opowiada się za wsparciem polskich rodzin w trudzie wychowywania dzieci. Chcemy wprowadzenia w Polsce najlepszych europejskich wzorów polityki prorodzinnej. Domagamy się ulg podatkowych, zasiłków rodzinnych, bezpiecznych i przyjaznych szkół bez narkotyków, ale za to z lekarzem, pielęgniarką i darmowymi obiadami.