Rozpoczął się proces w sprawie utonięcia czwórki dzieci

Przed sądem w Pajęcznie rozpoczął się proces 37-letniej Beaty B., matki czwórki dzieci, które latem zeszłego roku utonęły w Warcie. Przed sądem stanęła również 30- letnia asystentka rodziny oskarżona o to samo przestępstwo. Obu kobietom grozi do pięciu lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci.

Publikacja: 10.06.2014 16:11

Rozpoczął się proces w sprawie utonięcia czwórki dzieci

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Beata B. oraz asystentka rodziny Ilona B. stanęły dziś przed sądem po raz pierwszy. Akt oskarżenia nie został jednak odczytany, między innymi ze względu na nieletnich świadków rozprawa odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Sąd nakazał również prokuraturze uzupełnienie wszystkich braków formalnych.

Matce Beacie B. oraz asystentce rodziny grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci. Prokuratura w Wieluniu oskarżyła kobiety między innymi o to, że dopuściły dzieci do kąpieli bez wcześniejszego rozpoznania terenu i pozwoliły im na przebywanie w rzece większej liczby dzieci, niż mogły nadzorować.

Według wieluńskiej prokuratury, kobiety odmówiły składania wyjaśnień i nie przyznały się do zarzucanych im czynów. Pomimo, że kobiecie grozi do 5 lat więzienia tłumaczyła, że „nie boi się wyroku, bo już zapłaciła najwyższą możliwą karę - straciła swoje dzieci".

Do tragedii doszło w Trębaczewie w okolicach Działoszyna w sierpniu ubiegłego roku. Ustalono, że kobieta wypoczywała wówczas wraz z piątką dzieci oraz asystentką rodziny na dzikim kąpielisku nad Wartą. Dwie dziewczynki: 11-letnią Kasię i 7-letnią Hanię oraz ich dwóch braci: 15-letniego Andrzeja i 14-letniego Mieczysława, porwał nurt rzeki. Jeszcze tego samego dnia z Warty wyłowiono trójkę dzieci, jednak pomimo reanimacji nie udało się ich uratować. Ciało 14-letniego Mieczysława odnaleziono dwa dni później, pół kilometra od miejsca tragedii.

Beata B. podczas tragedii była trzeźwa. Ze względu na trudną sytuacje materialną, rodzina była pod opieką Ośrodka Pomocy Społecznej, który przyznał rodzinie asystentkę mającą pomagać w opiece nad dziećmi. Kobieta była razem z rodziną nad rzeką.

Z uwagi na stan zdrowia, matka dzieci przesłuchana została dopiero po kilku tygodniach od tragedii. Według śledczych, kobieta mówiła podczas rozmowy z policją, że tego dnia dzieci bardzo chciały wykapać się w rzece. Jak mówiła, "nie zdawała sobie sprawy, że w pewnej odległości od brzegu jest znacznie głębiej, gdyż w miejscu dzikiego kąpieliska było płytko". Mówiła także, że starała się ratować dzieci, ale nurt rzeki był zbyt silny. - Chciałam im pomóc, prawie sama się utopiłam. To był nieszczęśliwy wypadek - tłumaczyła dziś w sądzie 37-letnia Beata B.

Biegły z zakresu ratownictwa wodnego, który powołany został przez prokuraturę, stwierdził, że przed dopuszczeniem dzieci do wody kobiety nie zapoznały się z terenem oraz warunkami panującymi w rzece nawet poprzez rozmowę z ludźmi, którzy przebywali wówczas w pobliżu.

Stwierdzono także, że kobiety nie zapewniły dzieciom żadnych innych, indywidualnych zabezpieczeń takich jak koła ratunkowe, czy rękawki do nauki pływania.

Biegli psychiatrzy stwierdzili, że matka dzieci ma ograniczona poczytalność, co nie zwalnia jej jednak z odpowiedzialności.

Beata B. oraz asystentka rodziny Ilona B. stanęły dziś przed sądem po raz pierwszy. Akt oskarżenia nie został jednak odczytany, między innymi ze względu na nieletnich świadków rozprawa odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Sąd nakazał również prokuraturze uzupełnienie wszystkich braków formalnych.

Matce Beacie B. oraz asystentce rodziny grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci. Prokuratura w Wieluniu oskarżyła kobiety między innymi o to, że dopuściły dzieci do kąpieli bez wcześniejszego rozpoznania terenu i pozwoliły im na przebywanie w rzece większej liczby dzieci, niż mogły nadzorować.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo