Reklama
Rozwiń

Hofman: Kongres zjednoczeniowy w sobotę, bierzemy wszystkich

Do soboty liderzy partii powinni potwierdzić, że naprawdę chcą zjednoczenia prawicy. Nie rozpamiętujemy przeszłych przykrości - deklaruje rzecznik PiS

Publikacja: 09.07.2014 10:17

Adam Hofman

Adam Hofman

Foto: Fotorzepa

Na sobotę 12 lipca liderzy partii prawicowych - PiS, Polski Razem i Solidarnej Polski - zaplanowali wspólny kongres, mający być początkiem wspólnego prawicowego frontu. Tymczasem do dzisiaj ani partia Gowina, ani Ziobry nie doszła jeszcze do porozumienia w sprawie warunków współpracy. Mimo to, zdaniem rzecznika PiS Adama Hofmana, kongres powinien się odbyć w zaplanowanym terminie, bo najważniejsze są intencje, nie zaś szczegóły.

- Najważniejsze, żeby do soboty liderzy potwierdzili, że naprawdę chcą zjednoczenia prawicy Czas na aptekarskie szczegóły jest do wyborów samorządowych czy parlamentarnych - powiedział dziś rano polityk w radiowej "Jedynce".

Obiecał też, że z racji "wyjątkowej sytuacji", jaka nastała po ujawnieniu afery taśmowej, politycy PiS puszczą w niepamięć dawne urazy i konflikty. Ostrzegł jednak, że jeśli liderzy PRJG i SP nie zdecydują się na współpracę, ich partie "mogą nie przetrwać sztormu".

- Bierzemy wszystkich na pokład - zadeklarował. Lecz od razu dodał: -  Jednak liczymy, że nie zaczną mówić od razu, że chcą być kapitanem.

Hofman mówił też o zgłoszonych przez PiS wnioskach, nad którymi Sejm będzie głosował w tym tygodniu: nad odwołaniem szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i nad konstruktywnym wotum nieufności dla całego rządu. Hofman przyznał, że szanse na przegłosowanie któregokolwiek z nich są znikome.

- To prawdopodobne, że arytmetyczna większość w Sejmie jest zabetonowana, choć warto odwoływać się do sumień, dorobków - mówił.

Polityk z niezadowoleniem przyjął postawę PSL, które mimo zgłaszanych wątpliwości ma poprzeć Sienkiewicza w dzisiejszym głosowaniu.

- Obrona Sienkiewicza to arogancja władzy i psucie państwa, sprywatyzowanie go w wielu obszarach - powiedział. - Wydawało się, przez komunikaty, jakie wysyłał Janusz Piechociński, że ludowcy rozumieją, jakie spustoszenie w obszarze bezpieczeństwa państwa poczynił Bartłomiej Sienkiewicz. Okazało się, że była to taktyka negocjacyjna - ocenił Hofman.

Na sobotę 12 lipca liderzy partii prawicowych - PiS, Polski Razem i Solidarnej Polski - zaplanowali wspólny kongres, mający być początkiem wspólnego prawicowego frontu. Tymczasem do dzisiaj ani partia Gowina, ani Ziobry nie doszła jeszcze do porozumienia w sprawie warunków współpracy. Mimo to, zdaniem rzecznika PiS Adama Hofmana, kongres powinien się odbyć w zaplanowanym terminie, bo najważniejsze są intencje, nie zaś szczegóły.

- Najważniejsze, żeby do soboty liderzy potwierdzili, że naprawdę chcą zjednoczenia prawicy Czas na aptekarskie szczegóły jest do wyborów samorządowych czy parlamentarnych - powiedział dziś rano polityk w radiowej "Jedynce".

Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie