Wydawcy kontra Google

Od jutra w polskich gazetach i czasopismach pojawiać się będzie apel do polityków o to, by byli czujniejsi w sprawie praktyk wyszukiwarki Google. Zdaniem wydawców zagrażają one uczciwej konkurencji.

Publikacja: 05.09.2014 18:00

Wydawcy kontra Google

Foto: AFP

„Apelujemy do krajowych parlamentarzystów, eurodeputowanych, krajowych rządów oraz Przewodniczącego i członków Komisji Europejskiej: Poświęćcie czas na rozważenie obaw europejskich organizacji konsumentów i europejskiego biznesu związanych ze zmianami zaproponowanymi przez Google" – napisali w apelu, jaki nasi prenumeratorzy mogą już dziś przeczytać w weekendowym wydaniu „Rz". W jego dalszej części proszą o „zatrzymanie quasi-monopolistycznej wyszukiwarki (samo)promującej własne komercyjne produkty i usługi". Apel pojawi się w najbliższych dniach także w innych polskich tytułach prasowych.

Wczoraj swoje obszerne stanowisko w sprawie Google opublikowało Europejskie Stowarzyszenie Wydawców Prasy. W debacie chodzi o mechanizmy działania największej internetowej wyszukiwarki świata, które zdaniem wydawców promują głównie strony Google'a, przez co zakłócają na rynku wyszukiwania konkurencję.

W odpowiedzi na skargi w tej sprawie Komisja Europejska od prawie czterech lat prowadzi antymonopolowe postępowanie sprawdzające, wskutek którego Google ma zaproponować, jak chce rozwiązać problem. W tym roku przekazał KE kolejny zestaw takich rozwiązań (poprzednie budziły na rynku sprzeciw także m.in. wydawców, ale też wątpliwości Komisji). Wydawcy, których Komisja poprosiła o zaopiniowanie propozycji, w swojej właśnie opublikowanej opinii, nawołują KE, by i na te rozwiązania się nie zgadzała i przy okazji zadbała o niewykorzystywanie ich treści przez wyszukiwarkę bez ich wiedzy i zgody.

"Zobowiązania (zaproponowane przez Google – red.) nie wykluczają faworyzowania przez Google własnych serwisów. Nie ograniczają również możliwości firmy Google w zakresie deprecjonowania konkurentów ani nie zniechęcają jej do takich działań. Najistotniejsze kwestie pozostają nierozwiązane" – piszą w upublicznionym apelu europejscy wydawcy, którzy stworzyli koalicję wraz z reprezentującymi ich organizacjami branżowymi – m.in. Europejskim Stowarzyszeniem Mediów Magazynowych (EMMA); Europejskim Stowarzyszeniem Wydawców Gazet (ENPA), Europejską Radą Wydawców (EPC), ale i polską Izbą Wydawców Prasy (jest sygnatariuszem pisma).

"Jedynym istotnym „zobowiązaniem" jest dodawanie trzech Rival Links zawsze wtedy, gdy Google umieszcza na pierwszym miejscu linki do swoich własnych, przynoszących dochody serwisów. Jednak w najbardziej istotnych obszarach komercyjnych, konkurenci będą musieli ubiegać się o Rival Link w ramach przetargu i płacić Google najwyższą cenę za kliknięcie. Jako nowy rodzaj reklamy, Rival Links nie są ustępstwem, lecz nowym źródłem dochodów dla Google" – wytykają wydawnictwa. Ich szczegółowe opinie można przeczytać tu i tu.

Google zobowiązał się też m.in., że mogłaby dołączać do faworyzowanych przez siebie linków ikonkę informującą internautów o tym, że „została wprowadzona, aby pokazać więcej wyników ze specjalistycznej strony Google". Wydawcy uważają to rozwiązanie jednak za bezużyteczne. "Badania pokazują, że w ikonkę klika mniej niż 0,1 proc. użytkowników. Ponadto, proponowana informacja nie ujawnia manipulacji Google w obszarze wyszukiwania oraz nie zmieni zachowań użytkowników" – piszą.

Debata na temat tego, co wyszukiwarce powinno być wolno, a czego nie, toczy się także poza KE. Mathias Doepfner, prezes grupy mediowej Axel Springer, potrząsnął niedawno branżą, publikując w niemieckim dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung" otwarty list do Erica Schmidta, dyrektora wykonawczego koncernu Google, w którym tłumaczył mu, w jakiej sytuacji są dziś wydawcy w efekcie ekspansji tej firmy.

„Apelujemy do krajowych parlamentarzystów, eurodeputowanych, krajowych rządów oraz Przewodniczącego i członków Komisji Europejskiej: Poświęćcie czas na rozważenie obaw europejskich organizacji konsumentów i europejskiego biznesu związanych ze zmianami zaproponowanymi przez Google" – napisali w apelu, jaki nasi prenumeratorzy mogą już dziś przeczytać w weekendowym wydaniu „Rz". W jego dalszej części proszą o „zatrzymanie quasi-monopolistycznej wyszukiwarki (samo)promującej własne komercyjne produkty i usługi". Apel pojawi się w najbliższych dniach także w innych polskich tytułach prasowych.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej