Reklama

Zwabili i uwięzili nastolatka, by zażądać okupu

Do aresztu trafili trzej mężczyźni, którzy w Kaliszu uprowadzili 17-letniego chłopca, chcąc od jego rodziców wymusić okup. Skrępowany i zamknięty w mieszkaniu nastolatek uwolnił się i wezwał pomoc.

Publikacja: 23.09.2014 15:51

Zwabili i uwięzili nastolatka, by zażądać okupu

Foto: Policja

Policjanci z Kalisza w ciągu kilku godzin ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o porwanie.

- Usłyszeli kilka zarzutów, w tym rozboju, pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, kradzieży dowodu osobistego oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Grozi im do 15 lat więzienia – mówi „Rz" Mariusz Pałat, zastępca prokuratora rejonowego w Kaliszu.

W miniony czwartek dyżurny policji w Kaliszu odebrał zaskakujące telefoniczne zgłoszenie. Anonimowy informator twierdził, że w mieszkaniu znajdującym się na jednym z miejscowych osiedli jest prawdopodobnie uwięziony jakiś mężczyzna, który stoi w oknie i rozpaczliwie wzywa pomocy.

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że uwięziony jest najprawdopodobniej związany i częściowo zakneblowany – opowiada Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Kiedy funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres okazało się, że informacja jest prawdziwa. Mundurowym przez zamknięte drzwi udało się porozumieć z wzywającym pomocy mężczyzną, a ponieważ nie był w stanie od środka otworzyć drzwi, na pomoc wezwano strażaków. Kiedy wyważyli drzwi, policjanci w środku ujrzeli związanego, częściowo zakneblowanego i przerażonego 17-letniego chłopaka.

Reklama
Reklama

Wydarzenia o jakich opowiedział policjantom nastolatek były szokujące. Okazało się, że został on uprowadzony w dość niecodzienny sposób.

- Do jadącego autobusem chłopca w pewnym momencie dosiadł się jakiś nieznany mężczyzna i podstępem wywabił go na zewnątrz. Udał, że nagle bardzo źle się poczuł i poprosił nastolatka o pomoc w doprowadzeniu go do mieszkania –  opowiada jeden ze śledczych.

Kiedy chłopak odstawił nieznajomego do jego mieszkania, okazało się że w środku są dwaj kolejni mężczyźni. Sprawcy uwięzili nastolatka, zabrali mu buty, bluzę, pasek i plecak, w którym miał między innymi telefon komórkowy i dokumenty. Następnie związali go przewodem elektrycznym, zakneblowali usta i zasłonili oczy. Zagrozili, że pokaleczą go nożem, pobiją i gotowi są zabić, jeżeli nie powie czy jego rodzice są zamożni, ile mają pieniędzy i jakie wartościowe rzeczy posiadają. Jak wynika z ustaleń policji podejrzani groźbami chcieli wydobyć od chłopca informacje o stanie majątkowym jego rodziców po to, by wymusić od nich okup.

Groźnie wyglądająca historia zakończyła się jednak szczęśliwie. Kiedy dręczyciele po jakimś czasie  wyszli z mieszkania zostawiając chłopca skrępowanego i zakneblowanego, nastolatkowi udało się wezwać pomoc.

Kim są  porywacze? Wszyscy mieszkają w Kaliszu, najmłodszy Patryk H. ma 21 lat. Dwaj pozostali: 34-letni Krzysztof P. i 27-letni Janusz P. to bracia. Mężczyźni byli notowani za różnego rodzaju występki.

Sąd zastosował wobec całej trójki trzymiesięczny areszt. Śledztwo prowadzone Prokuraturę Rejonową w Kaliszu ma ustalić m.in. czy chłopiec był przypadkową ofiarą a sprawcy działali w ciemno, czy też posiadali jakąś wiedzę o stanie majątkowym jego rodziców.

Reklama
Reklama

Policjanci z Kalisza w ciągu kilku godzin ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o porwanie.

- Usłyszeli kilka zarzutów, w tym rozboju, pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, kradzieży dowodu osobistego oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Grozi im do 15 lat więzienia – mówi „Rz" Mariusz Pałat, zastępca prokuratora rejonowego w Kaliszu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Kraj
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści proszą ministra Kierwińskiego o użycie wpływów
Reklama
Reklama