Policjanci działali na polecenie na polecenie krakowskiej prokuratury apelacyjnej. Zatrzymane osoby mogą mieć związek z zabójstwem dziennikarza Jarosława Ziętary - informuje TVN24.
Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.
W 1998 r. poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później śledztwo umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała. W czerwcu 2011 r. śledztwo podjęto na nowo w poznańskiej prokuraturze i przedłużono; decyzją prokuratora generalnego przekazano je do Krakowa. W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną śledztwa z uprowadzenia na zabójstwo.
Ziętara wpadł na trop wielkiego przemytu spirytusu za którym miał stać między innymi biznesmen Aleksander G. i przypłacił to śmiercią – tak ma wynikać z ustaleń krakowskiej prokuratury. Czytaj więcej
Wobec Aleksandra G. Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia zastosował trzymiesięczny areszt, do 4 lutego 2015 r. Czytaj więcej