"Rzeczpospolita" informuje o niewielkim zainteresowaniem naszych rodaków leczeniem się za granica. Mimo narzekań na polską służbę zdrowia tylko 37 procent Polaków skorzystało dotąd z leczenia w UE poza Polską. Powodem nie jest jednak brak chęci tylko długa droga i spore koszty, jakie trzeba wyłożyć, by z dobrodziejstwa szybkiego zabiegu za granica móc skorzystać.
Piszemy tez o najnowszych pomysłach posłów na walkę z pornografią. W Sejmie pojawił się pomysł, by wprowadzić możliwość blokowania stron pornograficznych już na poziomie operatora. Pomysł ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników, ale nie bez znaczenia są też sprawy gospodarcze. Wielu małych operatorów może po wprowadzeniu tej zmiany nie dać rady finansowo, by utrzymać się na rynku.
Informujemy też o pierwszych żądaniach kierowców wysyłanych do firm spedycyjnych o wyrównanie nieopłaconych noclegów w tirach. U rekordzistów jednorazowa wypłata sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych, nie licząc odsetek. Dla zatrudniających duże zespoły szoferów oznaczają gigantyczne koszty.
"Dziennik Gazeta Prawna" na pierwszej stronie informuje o sparaliżowanych od 1 stycznia urzędach stanu cywilnego. Po Nowym Roku, zdaniem gazety, szybkie uzyskanie zaświadczenia z urzędu stanu cywilnego może graniczyć z cudem. Zapowiadana komputeryzacja rejestrów ma okazać się wielkim fiaskiem.
Sporo miejsca w Dzienniku poświęcono też na informacje o konsekwencjach zalegania z opłatami za mieszkanie. Licytacja lokalu ma być karą dla niezdyscyplinowanego lokatora. W czwartkowym wydaniu pojawia się też informacja, która ma pocieszyć rodziców 6 latków, które rozpoczęły edukacje w szkole. Wprawdzie to one najczęściej powtarzają pierwszą klasę ale, jak wynika z badań, wychodzi im to na dobre. Dziennik informuje też o reformie prawa wyborczego, na które po wpadce w ostatnich wyborach godzi się Platforma Obywatelska.