Zakazy z przymrużeniem oka

Obowiązująca w latach 20. i na początku 30. XX wieku w Stanach Zjednoczonych prohibicja jest modelowym przykładem na to, jak zgubne skutki może przynieść nieprzemyślana norma prawna.

Aktualizacja: 12.03.2015 23:03 Publikacja: 12.03.2015 20:09

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

Wprowadzając zakaz, którego nie potrafi egzekwować, państwo godzi się bowiem na to, że jest lekceważone przez niepokornych obywateli. Pozwala też traktować się z przymrużeniem oka.

Podobnie robi państwo polskie. Widać to choćby w publikowanym dziś na łamach „Rzeczpospolitej" raporcie NIK o działalności hazardowej w Polsce. Mimo obowiązujących od kilku lat restrykcyjnych przepisów zakazujących m.in. internetowej bukmacherki liczba podmiotów przyjmujących zakłady stale rośnie. Dla polskich organów ścigania przedsiębiorcy zarejestrowani na egzotycznych wyspach są nieosiągalni. Poczucie bezkarności jest już tak duże, że hazard oficjalnie i bez skrępowania reklamują w mediach sportowcy i celebryci. Do odpowiedzialności pociągani są jedynie uczestnicy takich zakładów, czyli zwykli ludzie.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku