Sygnał buntu: PO i Komorowski nie słuchali ludzi

Włodzimierz Cimoszewicz o tym, by nie zmieniać ani prezydenta, ani konstytucji

Aktualizacja: 14.05.2015 07:14 Publikacja: 14.05.2015 00:01

Sygnał buntu: PO i Komorowski nie słuchali ludzi

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Jak pan ocenia wynik pierwszej tury wyborów i przegraną Bronisława Komorowskiego?

Włodzimierz Cimoszewicz, senator niezależny, były marszałek Sejmu, premier i szef MSZ:
Poważnymi porażkami Bronisława Komorowskiego i PO są spektakularny sukces pozbawionego jakichkolwiek kwalifikacji Pawła Kukiza, dobry wynik Andrzeja Dudy i klęska SLD.

Duda może zostać nowym prezydentem?

Komorowski zapłacił za prezydenturę bez większych ambicji i idei, za politykę „ciepłej wody" swojej partii, za wszystkie zamiatane pod dywan skandale i brak walnięcia pięścią w stół przy okazji kolejnych ośmiorniczek, zegarków, trwonienia grosza publicznego na synekury kolesiów, za swoją pewność wygranej, za nijaką kampanię, nudne, czytane z kartki przemówienia itd. To jeszcze nie ostateczna klęska, ale odwrócenie wyniku nie przyjdzie łatwo.

Prezydent powinien szukać głosów tam, gdzie jego potencjalni sympatycy nie poszli głosować. Powinien się zastanowić, dlaczego ci ludzie zostali zniechęceni. Błędem będzie próba zdobycia poparcia wyborców Kukiza, a na to się zanosi. Kluczowe będą debaty. Komorowski ma szanse wygrać tylko debatę „międzynarodową". W „krajowej" nie ma szans. To łamigłówka dla niego i jego sztabu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Krok w strony budowy wieżowca przy Twardej 7. Będzie wąski, wysoki i podcięty
Kraj
Deweloperzy wybudują infrastrukturę. Warszawa wprowadza Zintegrowane Plany Inwestycyjne
Kraj
Radni Warszawy coraz bardziej anonimowi
Kraj
Ośrodek dla cudzoziemców pod Warszawą. Przebywa tam 170 mężczyzn
Kraj
Rekordowy czerwiec warszawskiego lotniska. „W czołówce Europy"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama