Reklama

PiS nie ma dowodów na złamanie prawa ws. podsłuchiwania dziennikarzy

Służby analizują czy podsłuchiwanie dziennikarzy było zgodne z procedurami. Dziś dowodów nie ma. - Choć są pewne niezgodności - mówi nam jeden z posłów. Posłowie będą wnioskować do szefów służb o odtajnienie materiałów.

Aktualizacja: 12.03.2016 05:55 Publikacja: 11.03.2016 16:14

Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński

Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński

Foto: PAP/ Jacek Turczyk

Warszawska prokuratura wystąpi do ministra Mariusza Kamińskiego o wyniki audytu w służbach, z którego ma wynikać, że za czasów rządu PO-PSL podsłuchiwano dziennikarzy, głównie redakcji „Rzeczpospolita” - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Od stycznia Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie sprawdzające z doniesienia jednego z dziennikarzy, który miał być podsłuchiwany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Prokuratura nie ujawnia kim jest zawiadamiający. - Wyniki audytu, który będziemy chcieli pozyskać ze służb być może dołączymy do tego postępowania - tłumaczy nam prok. Michał Dziekański z prokuratury.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ceny mieszkań spadną? Katowicki podatek dla deweloperów inspiracją dla Warszawy
Kraj
Wisła odbija od dna. Poziom wody rośnie. Prognozują „nawet” 18 centymetrów
Kraj
10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. Czy uda się ściągnąć przewoźników?
Kraj
Kontrowersyjna instalacja na stołecznym Placu Zbawiciela ma tworzyć prawdziwą tęczę z wody
Reklama
Reklama