Reklama
Rozwiń
Reklama

"Wołyń zdradzony" Zychowicza wycofany z konkursu. Cenckiewicz: Cenzorzy przeminą

Książka "Wołyń zdradzony" Piotra Zychowicza została usunięta z konkursu Książka Historyczna Roku. - Prestiż nagrody właśnie upadł. Wszyscy uczestnicy konkursu powinni się z niego wycofać - powiedział Onetowi Sławomir Cenckiewicz, który w ramach protestu zrezygnował z zasiadania w jury konkursu.

Aktualizacja: 25.10.2019 10:36 Publikacja: 25.10.2019 07:34

"Wołyń zdradzony" Zychowicza wycofany z konkursu. Cenckiewicz: Cenzorzy przeminą

Foto: tv.rp.pl

zew

Konkurs "Książka Historyczna Roku" o nagrodę im. Oskara Haleckiego obejmuje najlepsze publikacje naukowe i popularnonaukowe, które przedstawiają historię Polski w XX w. Sławomir Cenckiewicz jest jest trzykrotnym laureatem.

"Wołyń zdradzony" dotyczy rzezi wołyńskiej, w której w latach 1943-44 pomordowanych zostało kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Piotr Zychowicz napisał w książce o "zdradzie Polaków" i bezsilności Armii Krajowej, która, według niego, zbyt późno zareagowała na zbrodniczą działalność UPA, ponieważ "oficerowie AK oddelegowani na Wołyń wypełniali oderwane od rzeczywistości instrukcje Warszawy" i "zamiast popędzić na ratunek Polakom, szykowali się do powstania". Jak pisze Zychowicz, rozkaz mobilizacji konspiracyjnych struktur wojskowych wydano w styczniu 1944 r. Według autora, gdyby doszło do tego pół roku wcześniej, przed Krwawą Niedzielą, "na Wołyniu znalazłaby się potężna siła zbrojna, która mogłaby bronić Polaków", w związku z czym "liczba ofiar banderowskiego ludobójstwa byłaby znacznie mniejsza".

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Kraj
Bizancjum w stołecznym ratuszu. Rafał Trzaskowski zatrudnił trzecią dyrektorkę-koordynatorkę
Reklama
Reklama