Zimny prysznic dla reprezentacji Polski. Kompromitacja w meczu z Macedonią Północną

Reprezentacja Polski przegrała dwa mecze eliminacji EuroBasketu. Wyjazdowa porażka z Litwinami 64:83 niespodzianką nie była, ale już domowe niepowodzenie w meczu z Macedonią Północną 71:96 to wręcz kompromitacja.

Publikacja: 27.02.2024 11:19

Polska przegrała u siebie z Macedonią Północną w eliminacjach do EuroBasketu

Polska przegrała u siebie z Macedonią Północną w eliminacjach do EuroBasketu

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Podopieczni Igora Milicicia o awans martwić się wprawdzie nie muszą, bo jako jeden ze współgospodarzy turnieju udział mają w nim zapewniony, ale takie niepowodzenie podczas domowego meczu z 30. drużyną światowego rankingu daje poważne powody do niepokoju.

Nasi koszykarze w lutowych meczach spisali się słabo. Grali bez polotu, pazura i ambicji, a porażkę w Sosnowcu z Macedończykami można nazwać kompromitacją. Tym bardziej po ostatnich dobrych występach kadry, która jeszcze we wrześniu 2022 roku zajęła czwarte miejsce na EuroBaskecie, a w sierpniu 2023 roku wywalczyła awans do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich.

Czytaj więcej

Napoli niespodziewanie zdobyło Puchar Włoch. Polacy w rolach głównych

Reprezentacja Polski w koszykówce. Wstydliwa porażka budzi niepokój

Marzenie o występie w Paryżu z taką grą trudno będzie zrealizować. Niska skuteczność, rażące błędy w obronie, kiepska forma liderów oraz brak wsparcia od graczy drugiego planu to główne przyczyny porażek. Michał Sokołowski w obu spotkaniach starał się, jak mógł - tylko w Wilnie zdobył 26 punktów - ale samemu niewiele był w stanie zdziałać.

Lepiej w poniedziałek przeciwko Macedończykom zaprezentował się Michał Michalak, który wszedł w buty nieobecnego Mateusza Ponitki i z dorobkiem 20 punktów był najlepszym strzelcem drużyny. Ten ostatni zagrał w czwartek przeciwko Litwie, ale już na udział w meczu w Sosnowcu nie dostał pozwolenia od władz Partizana Belgrad.

Czytaj więcej

Rekord punktów to nie wszystko. Dlaczego Mecz Gwiazd rozczarował kibiców NBA

Polacy, mimo jego nieobecności, nie powinni mieć problemu z ograniem takiego rywala, uznawanego za zdecydowanie najsłabszego w grupie. Tymczasem to goście dominowali od początku meczu i ostatecznie zwyciężyli różnicą 25 punktów. Fantastycznie spisywał się zwłaszcza Nenad Dimitrijević, zapisując na konto aż 32 oczka. Obrona Polaków nie potrafiła znaleźć na niego odpowiedzi.

Reprezentacja Polski w koszykówce. Igrzyska pod znakiem zapytania

Taka porażka może podciąć reprezentacji skrzydła, a przecież oba spotkania eliminacyjne były elementem przygotowań kadry narodowej do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk. Podopieczni Milicicia w dniach 2-7 lipca w Walencji — do zespołu dołączyć planuje wtedy Jeremy Sochan z NBA — zmierzą się w fazie grupowej z Finlandią oraz Bahamami.

Jeśli Polakom uda się awansować do kolejnej rundy, to o bilet na paryskie igrzyska zagrać mogą się chociażby z Hiszpanami. Czas ucieka i zostały nieco ponad trzy miesiące, aby reprezentacja wyszła z tego niespodziewanego dołka.

Podopieczni Igora Milicicia o awans martwić się wprawdzie nie muszą, bo jako jeden ze współgospodarzy turnieju udział mają w nim zapewniony, ale takie niepowodzenie podczas domowego meczu z 30. drużyną światowego rankingu daje poważne powody do niepokoju.

Nasi koszykarze w lutowych meczach spisali się słabo. Grali bez polotu, pazura i ambicji, a porażkę w Sosnowcu z Macedończykami można nazwać kompromitacją. Tym bardziej po ostatnich dobrych występach kadry, która jeszcze we wrześniu 2022 roku zajęła czwarte miejsce na EuroBaskecie, a w sierpniu 2023 roku wywalczyła awans do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Koszykówka
Afera bukmacherska w USA. Gwiazdy NBA tańczą z diabłem
Koszykówka
Jeremy Sochan w reprezentacji Polski. Pomoże nam obywatel świata
Koszykówka
Marcin Gortat na świeczniku. Docenił go nawet LeBron James
Koszykówka
Jeremy Sochan pomoże reprezentacji i zagra w Polsce. Zabierze nawet kucharza
Koszykówka
NBA. Jeremy Sochan lepszy od Brandina Podziemskiego. Zdobył 20 punktów