Reklama
Rozwiń
Reklama

Marsjańskie noce i dnie

Setki Amerykanów zmieniły tryb życia, dostosowując pory pracy, snu oraz posiłków do czasu marsjańskiego. Wszystko przez misję łazika Curiosity, który na początku sierpnia wylądował na Czerwonej Planecie.

Publikacja: 20.08.2012 22:39

Jedno ze zdjęć z łazika Curiosity

Jedno ze zdjęć z łazika Curiosity

Foto: AFP PHOTO / NASA/JPL-Caltech

Inżynierowie i naukowcy z NASA wydają łazikowi nowe komendy każdego marsjańskiego poranka (dokładnie o godzinie 10). Około 800 osób zaangażowanych w ten kosmiczny projekt o wartości 2,5 miliarda dolarów musiało więc dostosować swój tryb życia do długości marsjańskiej doby.

Od naszej ziemskiej jest ona dłuższa o 39 minut i 35 sekund. Różnica niby nie jest wielka, ale po pewnym czasie to już prawdziwa rewolucja. - Czujemy się, jakbyśmy przez cały dzień mieli lekki jet-lag - mówi Bryn Oh, żona dyrektora lotów NASA, Davida, w rozmowie z reporterką agencji AP.

W zeszłym tygodniu członkowie rodziny Ohów - rodzice plus 8-letni Devyn, 10-letnia Ashlyn i 13-letni Braden - śniadanie zjedli o godzinie 15 (według ziemskiego czasu), lunch o 20, kolację o 2:30 w nocy, a tuż przed pójściem do łóżek o godzinie 5 nad ranem połknęli jeszcze deser.

Żeby mogli spać, Ohowie zainstalowali w oknach sypialni specjalne zasłony, dzięki którym żaden z promieni Słońca oświetlających ich kalifornijską rezydencję nie przedostaje się do środka. Na drzwiach do domu rodzina Ohów przed pójściem spać umieszcza zaś tabliczkę, która ostrzega potencjalnych przybyszów przed obudzeniem wszystkich domowników: „W czasie marsjańskim: dyrektor lotów śpi. Wróć później".

Elektroniczny zegarek wskazuje czas marsjański. A w organizacji dni pomaga specjalny kalendarz, w którym daty (marsjańskie i ziemskie) rodzina zapisuje na lustrze.

Reklama
Reklama

„Praktycznie straciliśmy poczucie, jaki mamy teraz dzień. Na początku miesiąca mogliśmy mówić o jutrze, dniu dzisiejszym, ostatniej nocy etc. Ale teraz nasz jeden (marsjański) dzień jest podzielony na dwa ziemskie dni" - pisze 13-letni Braden na swoim blogu.

Dzięki zmianie trybu życia rodzina Ohów ma jednak okazję do nocnych wędrówek po okolicznych górkach, oglądania o północy filmów o zombie i rozgrywania nocnych partii w kręgle. Bryn Oh skorzystała też z okazji, by zabrać dzieci na przejażdżkę po opustoszałym w nocy parkingu.

Inżynierowie i naukowcy z NASA wydają łazikowi nowe komendy każdego marsjańskiego poranka (dokładnie o godzinie 10). Około 800 osób zaangażowanych w ten kosmiczny projekt o wartości 2,5 miliarda dolarów musiało więc dostosować swój tryb życia do długości marsjańskiej doby.

Od naszej ziemskiej jest ona dłuższa o 39 minut i 35 sekund. Różnica niby nie jest wielka, ale po pewnym czasie to już prawdziwa rewolucja. - Czujemy się, jakbyśmy przez cały dzień mieli lekki jet-lag - mówi Bryn Oh, żona dyrektora lotów NASA, Davida, w rozmowie z reporterką agencji AP.

Reklama
Kosmos
Szykuje się rewolucja w kosmologii? „To oznacza ogromną zmianę paradygmatu”
Kosmos
Najjaśniejsza i największa superpełnia w 2025 roku. Kiedy obserwować Księżyc w listopadzie?
Kosmos
Pierwsze takie odkrycie. Zmienia naszą wiedzę na temat wczesnego wszechświata
Kosmos
Tajemnicza poświata w centrum Drogi Mlecznej. Naukowcy odkryli jej źródło?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Kosmos
Chińczycy zbadali próbki z niewidocznej strony Księżyca. Odkrycie zmienia spojrzenie na Układ Słoneczny
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama