Obcy nam nieobcy

Mikroby, które mogłyby żyć na innej planecie, odkryli badacze

Publikacja: 29.09.2012 12:00

Jeśli dojdzie do spotkania z przedstawicielem obcej cywilizacji, porozumienie nie będzie łatwe

Jeśli dojdzie do spotkania z przedstawicielem obcej cywilizacji, porozumienie nie będzie łatwe

Foto: EAST NEWS/ALBUM

Prymitywne organizmy w gorących źródłach uśpionego wulkanu Wezuwiusza zjadają... promieniotwórczy i toksyczny uran.

Naukowcy  amerykańscy porównali te jednokomórkowe organizmy z innymi, odkrytymi wcześniej w nieczynnej kopalni uranu w Niemczech. Okazało się, że sposób przetwarzania toksycznego pierwiastka u obu gatunków różni się od siebie zasadniczo. Badacze odkryli, że oba gatunki są prawie identyczne.

– W świetle klasycznej definicji to nie są różne gatunki,  ale mają odmienny sposób życia w ekstremalnych warunkach – powiedział prof. Robert  Kelly z Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej.  – Natknęliśmy się na nowy model przystosowania do egzystencji w  środowisku, które mogłoby być dla nich zabójcze.

Mikroby te mogłyby żyć nie tylko na Ziemi.

Blok węgla

– Na życie w kosmosie patrzymy z ziemskiej perspektywy – uważa prof. Ewa Szuszkiewicz, astrobiolog z Zakładu Astronomii i Astrofizyki Uniwersytetu Szczecińskiego. –Ale poszukiwanie życia poza naszą planetą nie jest zadaniem łatwym. Żeby je znaleźć, musimy dostatecznie dobrze poznać nasze, ziemskie.

Żywe organizmy muszą mieć trzy podstawowe cechy: możliwość reprodukcji, zdolność przekształcania energii bądź materii dla własnych celów i możliwość ewolucji. Poszukiwaniom życia w kosmosie towarzyszy przekonanie, że życie pozaziemskie będzie podobne do naszego. Naukowcy podglądają inne planety z pomocą instrumentów w kosmosie i na powierzchni globu. Szukają skalnych planet podobnych do naszej, które leżałyby w ekosferze (obszarze w układzie planetarnym wokół gwiazdy, gdzie temperatura pozwala na utrzymanie się wody w stanie ciekłym na powierzchni). Na razie szukają tego, co mamy na Ziemi: dwutlenku węgla, ozonu, metanu.

Podstawowym budulcem życia jest węgiel – występuje powszechnie w kosmosie i jest w stanie tworzyć olbrzymie cząsteczki złożone nawet z tysięcy atomów.

– Zalążki życia opartego na węglu są we wszechświecie praktycznie wszędzie – przekonuje prof. Szuszkiewicz.

Dowody łazika

To oznacza, że prymitywne formy życia mogą być tam, gdzie ich się nie spodziewamy. Niektóre hipotezy naukowe zakładają, że życie mogłoby się utrzymać na bardzo podobnej do Ziemi planecie Wenus, mimo że gruba atmosfera powoduje, iż jest tam ekstremalny efekt cieplarniany. Otoczenie nie jest zbyt przyjazne, chociażby z powodu deszczów kwasu siarkowego. Naukowcy jednak nie powiedzieli w tej kwestii ostatniego słowa. Niektórzy uważają, że mimo niesprzyjających warunków są tam jednak obszary, na których mogłoby istnieć życie.

– Na Ziemi znamy całe mnóstwo organizmów, które żyją w siarkowych, beztlenowych ekosystemach. Gdyby je stamtąd zabrać i przenieść w naszą atmosferę, niechybnie by zginęły – mówi prof. Ewa Szuszkiewicz.

Naukowcy są niemal pewni, że najlepszym kandydatem na planetę przynajmniej ze śladami życia mikrobów jest Mars. Powierzchnia globu wygląda tak, jakby kiedyś płynęły tam rzeki i wpływały do oceanów. Pod powierzchnią prawdopodobnie jest lód wodny. Badania geologiczne wskazują na istnienie na Czerwonej Planecie minerałów, które mogły powstać jedynie w zetknięciu  z wodą. Twardych dowodów ma dostarczyć pracujący od sierpnia na Czerwonej Planecie amerykański łazik Curiosity – najdoskonalsze laboratorium chemiczne wysłane w kosmos. Robot odkrył już ślady rzeki.  Przesłał  zdjęcia żwiru i piasku. Wielkość i kształt zaokrąglonych kamyków wskazują na to, że  zostały  przyniesione przez wodę.

Jeszcze pod koniec XIX wieku  poważni naukowcy byli absolutnie przekonani, że Mars zamieszkują istoty podobne do ludzi, których cywilizacja jest na znacznie wyższym etapie rozwoju niż ziemska.

Do powstania „marsjańskiej gorączki"  przyczyniło się „odkrycie" kanałów, które rzekomo miały pokrywać Czerwoną Planetę.

Choć dziś nie ma wątpliwości, że żadni Marsjanie nie istnieją, to przekonanie o jakiejś obcej cywilizacji, z którą Ziemianie zetkną się prędzej czy później, jest dość powszechne. Z inicjatywy amerykańskich badaczy powstał rozbudowany projekt SETI (Search for Extra-Terrestrial Intelligencew), który od ponad pół wieku zajmuje się poszukiwaniem sygnałów, jakie dotrą do nas od obcej cywilizacji.

Prof. Stephen Hawking, słynny brytyjski astrofizyk i kosmolog, ostrzegał, że spotkanie z odległą cywilizacją może być dla nas niebezpieczne. Jak mogliby wyglądać przybysze z kosmosu?

Inteligentny ocean

– Mogliby być nawet podobni do nas – uważa prof. Szuszkiewicz.

Ludzie są szczytowym osiągnięciem ewolucji. Dostosowani są do ziemskich warunków, ale pewne  nasze cechy mogą być uniwersalne. Głowa na szczycie ciała, para oczu blisko mózgu pozwala na przestrzenne widzenie i szybkie dostrzeżenie zwierzęcia, które można upolować. Nos powyżej ust pozwala powąchać to, co wkładamy do ust. Takie cechy mogłyby mieć także pozaziemskie istoty, choć nie mamy pojęcia, jak naprawdę mogłyby wyglądać.

W tworzeniu wyobrażenia o  obcych wyręczyli naukowców autorzy literatury i filmu  science fction. A ich wyobraźnia jest nieograniczona: od zielonych, małych ludzików do wielkich, złośliwych potworów, a nawet żyjącego inteligentnego oceanu, jaki opisał Stanisław Lem w swojej najsłynniejszej na świecie powieści „Solaris".

Prymitywne organizmy w gorących źródłach uśpionego wulkanu Wezuwiusza zjadają... promieniotwórczy i toksyczny uran.

Naukowcy  amerykańscy porównali te jednokomórkowe organizmy z innymi, odkrytymi wcześniej w nieczynnej kopalni uranu w Niemczech. Okazało się, że sposób przetwarzania toksycznego pierwiastka u obu gatunków różni się od siebie zasadniczo. Badacze odkryli, że oba gatunki są prawie identyczne.

Pozostało 92% artykułu
Kosmos
Naukowcy ostrzegają przed superrozbłyskiem Słońca. Jakie mogą być jego skutki dla Ziemi?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Już dziś noc spadających gwiazd. To przedostatnie takie zjawisko w tym roku
Kosmos
Przełomowe odkrycie przy pomocy teleskopu Webba. To galaktyka z początków wszechświata
Kosmos
Tajemnice prehistorycznego Marsa. Nowe odkrycie dotyczące wody na Czerwonej Planecie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kosmos
NASA odkryła siedem kolejnych „ciemnych komet”. To im zawdzięczamy życie na Ziemi?