Obecnie kometa znajduje się ok. 100 mln km od Ziemi. 12 stycznia znajdzie się najbliżej Słońca, a 1 lutego 2023 roku zbliży się na odległość niespełna 42 mln km do Ziemi - tego dnia będzie najbliżej naszej planety.

Komety są niewielkimi ciałami niebieskimi, które zbliżając się do gwiazdy emitują ze swojej powierzchni gaz i pył, tworzący wokół jądra komety obłok nazywany głową komety lub komą. Materia z głowy komety – pod wpływem promieniowania słonecznego oraz wiatru słonecznego – tworzy także czasem ciągnący się za kometą warkocz. Komety składają się z zamrożonych gazów, pyłu i skał.

Według niektórych astronomów orbita komet C/2022 E3 przypomina otwartą krzywą co oznacza, że obiekt ten może już nigdy nie powrócić do Układu Słonecznego.

Jessica Lee, astronom z Royal Observatory Greenwich w rozmowie z amerykańskim "Newsweekiem" mówi, że nawet jeśli kometa C/2022 E3 znów pojawi się w Układzie Słonecznym, nie zdarzy się to wcześniej niż za 50 tysięcy lat. Lee dodaje, że według niektórych astronomów orbita komety C/2022 E3 jest tak nietypowa, że trudno ją nawet nazwać orbitą - według nich kometa będzie po prostu wciąż poruszać się do przodu.

Czytaj więcej

Jak narodził się Układ Słoneczny

Kometa C/2022 E3 może być widoczna gołym okiem z Ziemi na nocnym niebie od 24 stycznia do ok. 10 lutego, a najjaśniejsza będzie w dniach 1-2 lutego. W tym okresie kometę będzie można na pewno wypatrzeć za pomocą teleskopu. Komety należy szukać w rejonie Gwiazdy Polarnej, na północnej stronie sklepienia. Między 1 a 2 lutego znajdzie się pomiędzy Księżycem a Gwiazdą Polarną. Obserwację komety utrudni fakt, że znajdzie się ona blisko innych, jasnych obiektów na niebie. 

Od drugiego tygodnia lutego kometa zacznie blednąć, a do kwietnia znajdzie się znów bliżej Słońca co sprawi, że nawet przy użyciu teleskopu trudno będzie ją odnaleźć na niebie.