Mars: woda pod biegunem

Zdjęcia przesłane przez sondę potwierdzają przypuszczenia naukowców. Tam może być lód

Publikacja: 28.05.2008 01:09

Krajobraz wokół miejsca, gdzie stanął lądownik, przypomina wieczną zmarzlinę poprzecinaną charakterystycznymi szczelinami.

30 godzin pracowałaby sonda, korzystając jedynie z baterii

– Pęknięcia na powierzchni są wynikiem zmian zachodzących w zalegającym lodzie. Wydaje się, że lód ciągle wpływa na powierzchnię planety – powiedział Peter Smith, główny naukowiec programu Phoenix z Jet Propulsion Laboratory (JPL) NASA w Pasadenie. Według niego pęknięcia powierzchni wyglądają na świeże, ponieważ nie zdążyły pokryć się pyłem, wszechobecnym na powierzchni Czerwonej Planety.

Naukowcy w dotąd nigdy nie oglądanej okolicy podbiegunowej Marsa dopatrzyli się charakterystycznych, wielokątnych struktur. Podobne znane są z obserwacji ziemskiego lądolodu. Widokówki z Marsa możemy oglądać dzięki stereoskopowej kamerze umieszczonej na maszcie, który został wzniesiony ponad sondą niezwłocznie po wylądowaniu. Maszt z kamerą wyposażony jest także w instrumenty meteorologiczne.

Naukowcy zacierają ręce i są niemal pewni, że sonda za pomocą ponaddwumetrowego ramienia wykopie grudki lodu wodnego, a pokładowe minilaboratorium odkryje związki organiczne, ślady mikroorganizmów.

Pierwszy raz w historii podboju kosmosu naukowcom udało się podpatrzyć lądowanie sondy na innej planecie. Lądujący ze spadochronem Phoenix został sfotografowany przez Mars Reconnaissance Orbiter.

– Jestem pod wielkim wrażeniem – powiedział menedżer projektu Barry Goldstein podczas prezentacji zdjęć lądującego Phoeniksa.

Tymczasem sonda testuje instrumenty pokładowe i przygotowuje je do pracy. Najważniejsze zadanie: przygotowanie ramienia robota, który wykopie próbki gruntu potrwa nieco dłużej, niż planowano. Osłaniająca je ochronna powłoka nie dała się usunąć za pierwszą próbą i ciągle chroni jeden z „łokci” ramienia. Naukowcy będą próbowali usunąć ją w najbliższym czasie. – Planowaliśmy uruchomić ramię robota we wtorek, ale w tej sytuacji potrzebować będziemy jeszcze jednego dnia – powiedziała Deborah Bass z JPL.

W poszukiwaniu lodu ramię długości 2,35 metra będzie w stanie w marsjańskim gruncie wykopać nawet półmetrowy dołek. Urządzenie wyposażone jest w kamerę i podwójny zestaw oświetlenia. Naukowcy będą mogli śledzić trójwymiarowy obraz pobieranych próbek i wnętrza wykopu. Szybkie przesyłanie danych z powierzchni Marsa na Ziemię będzie możliwe dzięki pośrednictwu dwóch satelitów: Mars Reconnaissance Orbiter i Mars Odyssey.

Wszystko o misji marsjańskiego lądownikaphoenix.lpl.arizona.edu

Krajobraz wokół miejsca, gdzie stanął lądownik, przypomina wieczną zmarzlinę poprzecinaną charakterystycznymi szczelinami.

30 godzin pracowałaby sonda, korzystając jedynie z baterii

Pozostało 95% artykułu
Kosmos
Już dziś noc spadających gwiazd. To przedostatnie takie zjawisko w tym roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Przełomowe odkrycie przy pomocy teleskopu Webba. To galaktyka z początków wszechświata
Kosmos
Tajemnice prehistorycznego Marsa. Nowe odkrycie dotyczące wody na Czerwonej Planecie
Kosmos
NASA odkryła siedem kolejnych „ciemnych komet”. To im zawdzięczamy życie na Ziemi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kosmos
Zagadka powstania ogromnych galaktyk prawie rozwiązana. Co odkryli naukowcy?