To unikalne zjawisko udało się dostrzec naukowcom za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.

Planeta WASP-12b, dostrzeżona w 2008 roku, należy do kategorii gazowych olbrzymów i obiega swoją gwiazdę macierzystą po wyjątkowo ciasnej orbicie. Odległość między oboma obiektami jest tak mała, że planeta potrzebuje zaledwie jednego ziemskiego dnia do dokonania pełnego obiegu wokół gwiazdy.

Astronomowie dostrzegli ledwie zauważalny w świetle widzialnym obłok gazu mniej więcej trzy razy większy od promienia Jowisza.

— To tak jakby ta zasłona została sporządzona przez umierającą planetę — powiedziała dr Carole Haswell z Open University w Wielkiej Brytanii, która przewodziła badaniom. — Czegoś takiego nigdy wcześniej nie obserwowano wokół gwiazdy.

Kosmiczny Teleskop Hubble"a przyjrzał się całunowi w bliskim ultrafiolecie. Obserwacje prowadził zespół naukowców z brytyjskiego konsorcjum Wide Angle Search for Planets (WASP), który także był odkrywcą planety. W badaniach pomogli eksperci z Centrum Astrofizyki, Kosmosu i Astronomii Uniwersytetu Kolorado. Naukowcy ustalili, że jednym z pierwiastków w chmurze jest magnez, który niezwykle skutecznie zatrzymuje światło ultrafioletowe.