Elegancja ważna w kosmosie

Amerykańska agencja kosmiczna wyszła z założenia, że wygląd kosmicznego skafandra też jest ważny, nie tylko jego parametry techniczne. Dlatego odwołuje się do gustu internautów. Do 15 kwietnia mogą oni wybierać spośród trzech propozycji przedstawionych przez NASA (jscfeatures.jsc.nasa.gov).

Każdy z proponowanych modeli nawiązuje do innych treści – do natury, technologii i życia codziennego. Stąd ich nazwy, odpowiednio: „Biomimicry", „Technology", „Trend in Society". Wstępnej selekcji i wyboru tych trzech modeli z ponad 100 propozycji, jakie przedstawili projektanci, dokonali studenci z laboratorium projektowania Uniwersytetu w Filadelfii.

„Biomimicry" inspirowany jest zjawiskiem bioluminescencji spotykanym w głębinach oceanicznych. Nawiązuje do umiejętności trwania niektórych gatunków ryb w wyjątkowo niekorzystnym środowisku – w takim będą przebywali kosmonauci.

„Technology" wygląda bardziej futurystycznie. Jest wyposażony w świecące powierzchnie, które umożliwią kosmonautom łatwe wzajemne rozpoznawanie się.

„Trends in Society" nawiązuje do życia codziennego. Powinien się kojarzyć z bielizną osobistą naszpikowaną czujnikami, jaką już niedługo będą nosili ludzie.

Dokonując wyboru między tymi wersjami, internauci wezmą pod uwagę jedynie aspekt estetyczny tych strojów. O ich walory techniczne zadbają wyłącznie specjaliści.

W grudniu 2012 roku NASA przedstawiła prototyp nowego skafandra Z-1, miał zastąpić używany obecnie EMU (Extravehicular Mobility Unit).

Zadanie, jakie postawiono przed projektantami – aby był on lżejszy i zapewniał większą swobodę ruchów – nie zostało zrealizowane w stopniu zadowalającym. Dlatego prace kontynuowano. Obecna wersja nosi techniczną nazwę Z-2. Na temat walorów estetycznych właśnie tego modelu mogą się wypowiadać internauci.

Nowy skafander zostanie wykonany w nowatorski sposób. NASA zamierza skanować ciała kosmonautów i wykonywać skafandry techniką druku 3D, aby optymalnie dopasować go do danej osoby. Doświadczenia prowadzone są w Neutral Buoyancy Laboratory w Houston, potrwają do 2015 roku.

Rzucającym się w oczy elementem nowego skafandra jest przeszklona kopuła zapewniająca lepszą widoczność. Ważny jest także owalny właz umieszczony na plecach – przez niego kosmonauta będzie wchodził do skafandra. To przyspieszy ubieranie się i rozbieranie. Właz na plecach spełni jeszcze jedną istotną funkcję – umożliwi bezpośrednie dokowanie kosmonauty do statku kosmicznego, bez śluzy – co zaoszczędzi dużo miejsca bezcennego w pojazdach pozaziemskich.

Nowy skafander będzie lepiej chronił przed promieniowaniem kosmicznym, dzięki czemu ubrany w niego człowiek będzie mógł dłużej przebywać w przestrzeni. Ulepszone zostanie chłodzenie wewnątrz skafandra i eliminowanie dwutlenku węgla.