Uroczysta msza beatyfikacyjna Prymasa Tysiąclecia miała odbyć się w niedzielę 7 czerwca na placu Piłsudskiego w Warszawie. Miał jej przewodniczyć legat papieski kard. Giovanni Angelo Becciu, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Wszystkie plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
O tym, że m.in. w konsultacji ze Stolicą Apostolską rozważane jest przeniesienie beatyfikacji na inny termin, „Rzeczpospolita” pisała jako pierwsza w poniedziałek. Tak też się stało. We wtorek decyzję w tej sprawie ogłosił kard. Kazimierz Nycz. Beatyfikacja została przełożona i odbędzie się po ustaniu pandemii.
– Kiedy w październiku ubiegłego roku ustalaliśmy ze Stolicą Apostolską termin tej uroczystości, nikomu nawet na myśl nie przyszło, że za pół roku cały świat, nie tylko Polska, znajdzie się w stanie pandemii wirusa. Długo teraz zwlekaliśmy z podjęciem tej decyzji, licząc, że może do czerwca sytuacja się uspokoi, ustabilizuje, umożliwiając tego typu uroczystości. Teraz już wiemy, że tak się nie stanie – tłumaczył swoją decyzję metropolita warszawski na specjalnym brefingu prasowym.
Kardynał Nycz podkreślił, że decyzja zapada w porozumieniu z Watykanem. Podał też argumenty, które za nią przemawiają.