Natomiast pokazanie całej prawdy o Kościele, że obok tych ludzi heroicznych byli też grzesznicy, przestępcy, ludzie uwikłani, tylko podkreśli wiarygodność Kościoła. Oczywiście pod warunkiem, że to zrobimy. A jeśli nie, to będziemy coraz mniej wiarygodni. Każdy mit jest szkodliwy. Można tworzyć mitologię czarną, można tworzyć mitologię złotą, ale żadna z nich nie zastąpi historii.
Jak odpowiadać na głosy – płynące także z wewnątrz Kościoła – że ubeckimi teczkami usiłuje się go zniszczyć i wmówić ludziom, że jest siedliskiem całego zła?
Trzeba robić rzetelną krytykę źródeł. Jako historyk mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością. To prawda, że w badaniu dokumentów Służby Bezpieczeństwa trzeba być ostrożnym. Są tam fałszywki, które sprawiają wrażenie prawdziwości i autentyczności. Są notatki esbeków z rozmów z różnymi ludźmi i sam parę razy przekonałem się o tym, że są to bajki, bo ktoś chciał się przed przełożonymi wykazać. Ale temu właśnie służy krytyka źródeł. Patrzę na tekst źródłowy i zestawiam z innymi dokumentami. Akurat to, co wy zrobiliście, jest bardzo proste w krytyce. Od wyników waszych badań idziemy do krytyki w oparciu o materiał, który mamy, a czasami nie mamy, w archiwach kościelnych. Weryfikujemy, sprawdzamy. Poza tym jakoś trzeba ludziom uświadamiać, że w IPN są też akta śledztw, dochodzeń prokuratorskich, wyroki sądowe. Je też mamy podważać?
Idąc tym tokiem myślenia, należałoby unieważnić wszystkie wyroki, które zapadły w czasach PRL w odniesieniu do złodziei, morderców itd. Prowadząc naszą kwerendę, zbadaliśmy ponad setkę spraw. Każda historia była inna, w wielu sprawach spotykaliśmy opinie psychologiczne dotyczące pokrzywdzonych, sprawców.
Stąd też uważam, że pogłębione badania są ważne także po to, by nie popełniać błędów w przyszłości. Oczywiście jeśli wychodzą takie stare sprawy, w których sprawca nie żyje, to procesowo nie da się nic zrobić. Z takiego założenia wychodzi też – i słusznie – Dykasteria Nauki Wiary. Sprawca nie żyje, nie może się bronić. Ale nie możemy tych spraw traktować jako zamkniętych. Badanie historyczne pozwoli nam stanąć w prawdzie.