Zdaniem UOKiK jeden z zapisów umowy stosowany przez Providenta jest ewidentnie niekorzystny dla korzystających z jego usług.
Według UOKiK firma czerpie nieuzasadnione korzyści za okres, w którym nie korzysta się z jej usług. Ubezpieczenie kredytu chroni go przed ryzykiem związanym z brakiem jego spłaty. W momencie, w którym już ono nie istnieje, czyli wcześniejszej spłaty, pożyczkobiorca powinien otrzymać zwrot zapłaconej składki. Provident jej nie zwraca. Proponuje też konsumentom udzielanie i obsługę pożyczki w domu – za taką usługę muszą oni jednak dodatkowo zapłacić. Zdaniem UOKiK ta opłata również powinna być zwrócona za czas, w którym pożyczkodawca nie odbiera rat pożyczki w miejscu zamieszkania konsumenta.
Jeżeli sąd podzieli argumenty prezesa UOKiK, zakwestionowane postanowienie zostanie wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, a jego stosowanie będzie zabronione.
Jeśli mimo to będą stosowane, UOKiK może wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów i w konsekwencji nałożyć karę w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu.
Kredyt konsumencki jest umową zawartą z przedsiębiorcą – nie musi być nim bank – i dotyczy sum do 80 tys. zł lub ich równowartości w innej walucie.