Przedsiębiorca, który np. w produkcji używa substancji chemicznych, dostanie zakaz stosowania danego czynnika, jeżeli nie sporządzi raportu bezpieczeństwa chemicznego. To jedna ze zmian, jakie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o substancjach chemicznych i ich mieszaninach, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia.

Obecnie za brak takiego raportu przedsiębiorca naraża się co najwyżej na karę grzywny do 2 tys. zł. To – zdaniem projektodawcy – jest niewystarczające. Dlatego po zmianach inspektor do spraw substancji chemicznych będzie mógł na wniosek głównego inspektora sanitarnego lub głównego inspektora ochrony środowiska wydać decyzję zakazującą wprowadzania do obrotu i stosowania danej substancji do czasu sporządzenia przez przedsiębiorcę wymaganego raportu. A to może być bardziej dotkliwe, gdy przedsiębiorca będzie musiał np. wstrzymać działalność.

Raport jest wymagany, gdy np. ocena zagrożeń przedstawionych przez producenta lub charakterystyka ryzyka danej substancji jest niewystarczająca i konieczne jest uzupełnienie tych informacji. I – jak czytamy w projekcie noweli – przymuszenie przedsiębiorcy do sporządzenia takiego dokumentu ma zapobiec ewentualnym zatruciom wynikającym choćby ze złego stosowania danej substancji.

Zgodnie z projektem informacje o niebezpiecznych substancjach chemicznych producent i importer sam będzie mógł wprowadzić do odpowiedniej bazy. Nie będzie musiał przekazywać jej inspektorowi do spraw substancji chemicznych na piśmie lub drogą elektroniczną.

etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe