Taka karę utrzymał wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który kolejny raz uznał, że właścicielowi uszkodzonego pojazdu należy się zwrot kosztów za wynajem zastępczego samochodu (sygnatura akt: XVII Ama 33/12). Sąd ocenił przy tym, że praktyka ubezpieczyciela zmniejszała wypłaty odszkodowania.
Sąd zajmował się sprawą po skardze PZU na decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2011 r. Urząd stwierdził wówczas, że PZU bezprawnie ograniczał swoją odpowiedzialność z tytułu zawartych z kierowcami umów ubezpieczenia OC, nie zwracając konsumentom pieniędzy za wynajęcie auta zastępczego, gdy ich samochód został uszkodzony podczas kolizji. Pieniądze z tego tytułu przysługiwały przedsiębiorcom. A innym kierowcom tylko, gdy wykazali, że zastępcze auto było im niezbędne np. do dojazdów do pracy i nie mogą skorzystać z komunikacji.
Prezes UOKiK uznał, że utrata możliwości korzystania z pojazdu stanowi szkodę majątkową, dlatego każdemu należy się zwrot kosztów za wynajem zastępczego auta, gdy jego zostało rozbite w wypadku.