Reklama
Rozwiń
Reklama

Branża turystyczna bije rekordy złych klauzul

Firma nie może odwołać imprezy z powodu braku odpowiedniej liczby uczestników ani ustalać procentowych potrąceń z ceny w razie rezygnacji z wyjazd

Publikacja: 02.08.2010 04:50

Branża turystyczna bije rekordy złych klauzul

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy rejestr klauzul niedozwolonych prowadzony przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbogacił się o 31 postanowień zakazanych w obrocie prawnym. Aż dziesięć stanowią postanowienia z wzorców umów stosowanych przez przedsiębiorców z branży turystycznej (na 1998 wszystkich klauzul prawie 700 dotyczy biur podróży).

[srodtytul]Bariery w wyborze sądu i reklamacjach[/srodtytul]

– Wśród ostatnio wpisanych jest klauzula mówiąca, że „wszelkie spory wynikające z tytułu realizacji umowy będą rozstrzygane polubownie, a w razie braku porozumienia – przez sąd powszechny właściwy dla organizatora” (klauzula nr 1964) – zauważa dr Piotr Michał Kosmęda z LEXdirekt Widziewicz Szepietowski Kancelarii Radców Prawnych.

Prawnik tłumaczy, że nawet jeśli przedsiębiorca zastrzegł w umowie, że spory rozstrzygać ma wyłącznie sąd właściwy dla jego siedziby, to pozew wnieść można zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego wedle tzw. właściwości ogólnej lub przemiennej, tj. do sądu właściwego dla siedziby pozwanego lub miejsca wykonania umowy, w zależności od rodzaju powództwa.

Podobnie za niedozwolone zostało uznane postanowienie, że „skargi grupowe nie będą traktowane jako reklamacje i będą uznane za nieważne” (nr 1958) oraz że „wszelkie reklamacje związane z jakością usługi turystycznej klient zobowiązany jest zgłosić pilotowi lub rezydentowi, który jest uprawniony do usunięcia reklamacji na miejscu. W przeciwnym wypadku należy uzyskać pisemne potwierdzenie pilota/rezydenta o zgłoszeniu i tylko tak potwierdzoną reklamację przesłać do siedmiu dni od zakończenia imprezy do organizatora. Opóźnienie powoduje nieważność reklamacji”.

Reklama
Reklama

– Takie ograniczenia są sprzeczne z ustawą o usługach turystycznych. Nie ma w niej zakazu wnoszenia skarg zbiorowych, nie przewiduje też siedmiodniowego terminu na przesłanie potwierdzonej reklamacji do organizatora – wyjaśnia Piotr Michał Kosmęda.

Inny zapis stanowi, że organizator będzie rozpatrywał reklamacje, jeżeli w trakcie imprezy przedmiot reklamacji był zgłoszony na piśmie pilotowi, przedstawicielowi biura lub kontrahentowi (1971). Maciej Chmielowski, specjalista w UOKiK, zauważa, że tego typu klauzule wyłączają możliwość rozpatrywania po powrocie do kraju reklamacji, które nie zostały złożone w formie pisemnej podczas trwania imprezy.

– Tym samym ograniczają odpowiedzialność organizatora oraz nakładają na konsumenta nadmiernie uciążliwe formalności – dodaje.

[srodtytul]Obowiązki profesjonalisty[/srodtytul]

Jedna z firm turystycznych zastrzegała w swoich umowach, że organizator może odwołać imprezę z powodu braku odpowiedniej liczby uczestników (1966). Longina Kaczmarek, rzecznik konsumentów w Szczecinie, tłumaczy, że profesjonalista powinien tak zorganizować imprezę i zabezpieczyć swoje interesy, by nie powstała konieczność jej odwołania z takiego powodu. Co innego, gdyby zadecydowała o tym siła wyższa.

Inna wpisana do rejestru klauzula ustala procentowe potrącenia ceny po rezygnacji konsumenta z wyjazdu (1959).

Reklama
Reklama

Biuro może się domagać tylko zwrotu tych kosztów i opłat, które samo poniosło.

[ramka] [b]Skutki zapisów sprzecznych z prawem [/b] Prawo składania pozwów do sądu o wpisanie klauzuli niedozwolonej do rejestru przysługuje prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, rzecznikom konsumentów, organizacjom pozarządowym oraz konsumentom. Stosowanie przez przedsiębiorcę klauzuli tożsamej z wpisaną już do rejestru jest niedozwolone, a konsument może się powołać na bezskuteczność wobec niego takiego postanowienia umowy.

Gdy jego racja nie zostanie uwzględniona, ma prawo poinformować UOKiK o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Skutkiem może być wszczęcie postępowania i nałożenie na przedsiębiorcę kary pieniężnej do 10 proc. przychodu w roku poprzedzającym rok nałożenia kary. Prezes UOKiK ma również prawo zobowiązać go do zmiany zawartych umów i niestosowania niedozwolonych klauzul.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=j.kowalski@rp.pl]j.kowalski@rp.pl[/mail][/i]

Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama