Każdy klient touroperatora prowadzącego legalną działalność na polskim rynku otrzyma w razie jego bankructwa pełen zwrot środków wpłaconych na poczet wycieczki, która się nie odbyła. Umożliwia to wchodząca właśnie w życie nowelizacja ustawy o usługach turystycznych.
Biuro będzie zaś odprowadzać od każdej wycieczki od 0 do 30 zł, w zależności od celu podróży i środka transportu, do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Dzięki temu turyści będą lepiej chronieni na wypadek upadłości organizatora. Fundusz będzie zabezpieczeniem dodatkowym, obok dotychczasowych gwarancji bankowych lub ubezpieczeniowych. By nie powoływać nowego urzędu, będzie prowadzony w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Środki z niego zostaną uruchomione, tylko gdy podstawowe zabezpieczenia finansowe nie wystarczą na sprowadzenie klientów biura do kraju lub zwrot pieniędzy za niedoszłą do skutku imprezę.
– Standardem powinno być, by klienci nie odczuwali negatywnych skutków niewypłacalności organizatora turystyki. Dlatego zabiegaliśmy o powstanie funduszu – mówi Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki.
Nowe przepisy przyspieszą również proces dochodzenia roszczeń przez klientów. Nie powinien trwać dłużej niż dwa miesiące.
podstawa prawna: niektóre przepisy ustawy z 22 lipca 2016 r. DzU z 25 sierpnia 2016 r., poz. 1334