Władimir Putin zaproponował Ukrainie powrót do negocjacji w Stambule. Wołodymyr Zełenski poszedł dalej i zaproponował rosyjskiemu dyktatorowi osobiste spotkanie. Wcześniej władze ukraińskie utrzymywały, że rozmowy z Rosją będą możliwe wyłącznie po zawieszeniu broni. Dlaczego Kijów zmienił zdanie?
Chodzi o to, że dzisiaj Ukraina nie może sobie pozwolić na brak rozmów o pokoju. Odrzucenie takiej możliwości nie zostałoby zrozumiane przez świat zachodni: w waszym kraju od czterech lat trwa wojna i odrzucacie możliwość rozmów? Stanowisko Trumpa, który domagał się od Ukrainy uczestnictwa w tych rozmowach, też ma spore znaczenie. Doszliśmy do sytuacji, gdy już nie tylko Ukraina musi dopasować się do oczekiwań amerykańskiego przywódcy. Putin też musi tańczyć do melodii Trumpa. Stał się zakładnikiem sytuacji.
Czego pan się spodziewa po rozmowach w Stambule?
Myślę, że to tylko początek rozmów. Chyba tylko Donald Trump wierzy w to, że sprawę rozwiąże jedna rozmowa Putina z Zełenskim albo ministrów spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji. To bardzo naiwne myślenie. Już czwarty rok trwa inwazja Rosji na Ukrainę, która stała się największą trwającą obecnie wojną na świecie. Te wszystkie istniejące problemy zbyt mocno zostały opatrzone krwią i cierpieniem.
Jeżeli działania wojenne w Ukrainie zostaną wstrzymane, Rosja będzie mogła skupić się na utworzeniu grupy uderzeniowej i zadać cios państwom bałtyckim czy Polsce
Co więc czeka Ukraińców w dającej się przewidzieć przyszłości?
Czeka nas kontynuacja wojny. W błędzie jest ten, kto uważa, że da się tę wojnę szybko zakończyć. Można ją jedynie wstrzymać na jakiś czas. Zgadzam się z Andriusem Kubiliusem (unijny komisarz do spraw obrony – red.). Wstrzymanie wojny w Ukrainie znacznie zwiększa szansę rosyjskiej agresji w UE. Nie wykluczyłbym też uderzenia rakietowego w któreś państwo NATO graniczące z Rosją. Dzisiaj, wzmacniając Ukrainę, nasi europejscy partnerzy odsuwają od siebie zagrożenie. To sprawa oczywista.
Czytaj więcej
Temat wagonu, w którym polski premier podróżował do Kijowa, kilkakrotnie pojawił się podczas poni...