Reklama

Czy Władimir Putin powinien przerwać wojnę? Rosyjskie elity podzielone

Oligarchowie w Rosji optują za jak najszybszym zakończeniem wojny. Propagandyści opowiadają się za użyciem broni atomowej. Putin tymczasem już przygotowuje urzędników do „zwycięstwa”.

Publikacja: 05.12.2024 04:45

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: YURI KOCHETKOV / POOL / AFP

Jak zakończy się wojna w Ukrainie? Od miesięcy krążą spekulacje na temat ewentualnych rozmów pokojowych, warunków zawieszenia broni, gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. Amerykańskie media wielokrotnie opisywały pomysły pojawiające się w otoczeniu prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.

Wiele wskazuje na to, że Kreml „po cichu” przygotowuje się do sytuacji, w której będzie musiał zawiesić broń

Swoje stanowisko przedstawił też ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, który domaga się dla swojego kraju zaproszenia do NATO. Swojej wizji zakończenia wojny nie przedstawił dotychczas jedynie Władimir Putin, który nieustannie domaga się kapitulacji Ukrainy, powtarzając własne tezy sprzed ponad dwóch lat (mówi m.in. o denazyfikacji i demilitaryzacja Ukrainy). Wiele jednak wskazuje na to, że Kreml „po cichu” przygotowuje się do sytuacji, w której będzie musiał zawiesić broń.

Kreml przygotowuje urzędników do „zwycięstwa”. Jak Putin widzi koniec wojny?

Pod koniec listopada prezydencka administracja w jednym z centrów edukacyjnych na przedmieściach Moskwy zorganizowała szkolenia dla wicegubernatorów rosyjskich regionów. Na miejscu obecny był m.in. wiceszef administracji Kremla Siergiej Kirijenko, który odpowiada za politykę wewnętrzną, ale też zajmuje się okupowanymi terytoriami Ukrainy. Wysokiej rangi urzędników już zaczęto przygotowywać do wyborów parlamentarnych, które w Rosji odbędą się w 2026 roku. Omawiano m.in. nasilające się nastroje antyimigracyjne w Rosji. Ale nie tylko.

Czytaj więcej

Zamknięte osiedla dla migrantów? Rosja zaostrza prawo i uderza w przybyszów
Reklama
Reklama

Z informacji rosyjskiego dziennika „Kommiersant", który rozmawiał z uczestnikami szkolenia, wynika, że mówiono też o kwestiach związanych ze „specjalną operacją wojskową”. A w szczególności o tym, jak kreować „obraz zwycięstwa” i w jaki sposób go przedstawiać społeczeństwu. Uczestnicy szkolenia mieli usłyszeć, że innego „zwycięstwa” oczekują „rozgniewani patrioci”, a zupełnie innego chcą rosyjscy „liberałowie”. Z informacji tych wynika, że wicegubernatorom kazano „orientować się na spokojną większość”, która, jak wynikało z treści szkoleń, ma zadowolić się „zachowaniem kontroli przez Rosję nad nowymi terytoriami”. W razie, gdyby doszło do zawieszenia broni, mają przekonywać, że „cele operacji zostały osiągnięte”.

- Administracja prezydenta wychodzi z założenia, że specjalna operacja wojskowa kiedyś się zakończy i do tego musimy być przygotowani – mówi jeden z rozmówców rosyjskiego dziennika.

Czołowy propagandysta Władimir Sołowiow: „Przywalić i na ruinach Kijowa wywiesić flagę imperium rosyjskiego”

Listopadowy sondaż (Russian Field) pokazał rekordowy wzrost liczby Rosjan (53 proc.), którzy opowiadają się za rozpoczęciem rozmów pokojowych. Zmianę nastrojów w Rosji potwierdzają też badania niezależnego ośrodka Centrum Lewady. Ignorują to jednak czołowi rosyjscy propagandyści, którzy również ponoszą odpowiedzialność za rosyjską agresję nad Dnieprem.

– Od początku mówiłem, że trzeba przywalić jeden raz, a później Kijów odbudujemy na nowo. Cywilów uprzedzimy trzy dni wcześniej, by opuścili miasto. Przywalić i na ruinach wywiesić flagę imperium rosyjskiego. Wojna natychmiast by się zakończyła – powiedział naczelny propagandysta Kremla Władimir Sołowiow w swoim programie wyemitowanym w niedzielę w głównej rządowej stacji Rossija 1.

Wydłużająca się wojna przekłada się też na rosnące z roku na rok budżety propagandowych mediów

Komentował w ten sposób niedawne uderzenie przez Putina  w Ukrainę balistyczną rakietą średniego zasięgu Oriesznik (docelowo ma być uzbrojona w głowice atomowe). Wtórowała mu obecna w studiu szefowa propagandowej telewizji RT Margarita Simonian. Uczestnicy prowadzonej przez Sołowiowa rozmowy rzucili się też na rosyjskich biznesmenów, którzy „optują za zakończeniem wojny” i „proponują pośrednictwo” w rozmowach z Zachodem.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Arsenał nuklearny Putina. Jak groźna jest taktyczna broń atomowa?

Wydłużająca się wojna przekłada się też na rosnące z roku na rok budżety propagandowych mediów. W przyszłym roku Kreml wyda na ten cel rekordowe ponad 137 mld rubli (równowartość 5,3 mld złotych).

Kto w Rosji opowiada się za zawieszeniem broni?

Rosyjskie elity biznesowe, które przez wojnę straciły znaczną część majątków na Zachodzie i zostały objęte sankcjami, najbardziej opowiadają się za szybkim zakończeniem wojny. Świadczy o tym chociażby to, że kilku rosyjskich miliarderów (zachowując anonimowość) w rozmowie z Bloombergiem skrytykowało ostatnio prognozy rosyjskiego rządu dotyczące planowanego wzrostu gospodarczego. A można też przypomnieć chociażby sierpniowy wywiad jednego z tamtejszych oligarchów Olega Deripaski (objęty sankcjami), który na łamach japońskiego Nikkei Asia nazwał prowadzoną przez Putina operację „szaleństwem” i apelował do „natychmiastowego i bezwarunkowego zawieszenia broni”. Spotkał się przez to z ostrą reakcją w Rosji

Czytaj więcej

Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne

Do zawieszenia broni od początku wojny namawia władze lider opozycyjnej partii Jabłoko Grigorij Jawlinski. Należy do grona „umiarkowanych” opozycjonistów, którym mimo wojny, represji i cenzury udaje się pozostawać w kraju i na wolności. Pod koniec października 2023 roku był na Kremlu i twierdzi, że osobiście namawiał Putina do zakończenia wojny.

 – Stoimy na skraju przepaści […] Teraz nie jest ważne, kto zaczął, ważne jest, by nie zrobić tego ostatniego kroku – mówił ostatnio w rozmowie z niezależnym kanałem na YouTubie „Żywoj gwozd” (żywy gwóźdź), prowadzonym przez m.in. redaktora zlikwidowanego Echa Moskwy Aleksieja Wieniediktowa (również pozostał w Rosji). – Musimy się domagać niezwłocznego zawieszenia broni – apelował Jawlinski.

Konflikty zbrojne
Leon Komornicki o strategii bezpieczeństwa USA: Też bym tak robił
Konflikty zbrojne
Zełenski zdradził, kiedy przedstawi USA ukraińską wersję planu pokojowego
Konflikty zbrojne
Gen. Leon Komornicki: Potrzebujemy suwerenności strategicznej
Konflikty zbrojne
Strefa Gazy: Daleko do pokoju. Pat służy i Hamasowi, i rządowi Izraela
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Tajlandia bombarduje Kambodżę. Wynegocjowane przez Trumpa zawieszenie broni załamie się?
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama